Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak IA UMK walczy z firmą prywatną
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 31, 32, 33  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna -> Firmy archeologiczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koko




Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 17:03, 02 Wrz 2009    Temat postu:

A co z inwestorem? Przecież on jest też pokrzywdzony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wkztorun




Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:11, 04 Wrz 2009    Temat postu:

p. L. Grzeszkiewicz-Kotlewska jest pełnomocnikiem IGI więc reprezentuje inwestora w czynnościach prawnych określonych zakresem pełnomocnictwa. Inwestor może być stroną w punkcie 1 postanowienia o wszczęciu śledztwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 20:43, 04 Wrz 2009    Temat postu:

Prokuratura uznała, że z uwagi na możliwość popełnienia przestępstwa należy przeprowadzać śledztwo, zleciła to Sekcji do walki z przestępczością gospodarczą KMP w Toruniu. Nie oznacza to jeszcze winy IAUMK czy też UWKZ w Toruniu. To ma być sprawdzone. Jeśli jednak wina ta zostanie wykazana inwestor będzie miał prawo w procesie cywilnym wystąpić z pozwem o uznanie jego roszczeń odszkodowawczych od IAUMK wykonawcy ekspertyzy oraz UWKZ. Na tym etapie nie jest to najistotniejsze.

Natomiast skoro Policja już wkracza do UWKZ to warto by było aby sprawdziła zgodność z prawem także innych działań i decyzji wydawanych przez UWKZ w Toruniu.

Na przykład w tej sprawie:
[link widoczny dla zalogowanych]


Ustawa o ochronie zabytków mówi:

Cytat:
Art. 108.
1. Kto niszczy lub uszkadza zabytek, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
2. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
3. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1 sąd orzeka, a w razie skazania za przestępstwo określone w ust. 2 sąd może orzec, nawiązkę na wskazany cel społeczny związany z opieką nad zabytkami w wysokości od trzykrotnego do trzydziestokrotnego minimalnego wynagrodzenia.


Cytat:
Art. 41.
W razie stwierdzenia, że działanie lub zaniechanie kontrolowanej osoby fizycznej albo kierownika kontrolowanej jednostki organizacyjnej lub jej pracownika narusza przepisy art. 108-118 ustawy, wojewódzki konserwator zabytków kieruje odpowiednio do Policji, prokuratury albo sądu zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa lub wykroczenia.


Zatem w tej sytuacji obowiązkiem Konserwatora Zabytków było powiadomienie Policji lub Prokuratury o dokonaniu czynu z art. 108. Nie tylko tego nie uczynił, ale jako rozwiązanie sprawy zasugerował przeprowadzenie badań archeologicznych przez wskazanego przez siebie wykonawcę usług archeologicznych.

Jakby powiedzieć osoba zagrożono art. 108 może nie mieć w tej sytuacji za wielkiego wyboru, albo się zgodzi na propozycję urzędnika, albo co? Sekcji do walki z przestępczością gospodarczą KMP w Toruniu powinna sprawdzić, czy aby i w tym wypadku nie zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa.


Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Pią 20:45, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gregorus




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ducatus Loviciensis

PostWysłany: Sob 22:00, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Wyczyny WKZ i ich delegatur to zdecydowanie temat rzeka...

Ostatnio zmieniony przez Gregorus dnia Sob 22:05, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wkztorun




Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:45, 09 Wrz 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Zasypani dokumentami
Ciąg dalszy sporu o badania pod Nowym Centrum Torunia


Nowości, Jacek Kiełpiński, Wtorek, 8 Września 2009

Zza przyrastającej z dnia na dzień sterty papierzysk ledwo widać ogromny wykop. Czyżby kruczki prawne były ważniejsze od meritum, czyli zakończenia badań?

W głośny spór archeologów wokół wykopalisk przy Gałczyńskiego włączył się wojewoda. Doszło do tego w ostatniej chwili, bowiem 6 września wygasło dziesięciomiesięczne pozwolenie na ich prowadzenie. Przypomnijmy, że przez połowę tego okresu roboty były wstrzymane przez wojewódzkiego konserwatora zabytków. Próbowano rozstrzygnąć spór - czy wznowione decyzją ministra prace należy przerwać, czy też można doliczyć te pięć straconych miesięcy.

- W piątek doszło w naszym urzędzie do spotkania wicewojewody z wojewódzkim konserwatorem zabytków i panią Lidią Grzeszkiewicz-Kotlewską, prowadzącą badania - mówi Piotr Kurek, rzecznik wojewody. - Chodziło o bliższe przyjrzenie się głośnemu problemowi, próbę pogodzenia stron. Ustaliliśmy, że wobec wygaśnięcia pozwolenia na te prace, pani archeolog może wystąpić o zmianę terminu ich zakończenia, a wtedy WKZ może odwiesić ich wstrzymanie. To tak w wielkim skrócie.

Tymczasem ministerstwo kultury, na prośbę inwestora - irlandzkiej grupy IGI - podało interpretację skomplikowanej sytuacji. I przysłało pismo, które wnosi inne elementy - chociażby stwierdzono, że: „Brakuje podstaw prawnych dla określenia przez właściwy organ terminu ważności pozwolenia na prowadzenie badań archeologicznych”. To pismo, najwyraźniej niezbyt jasne - podlega obecnie... kolejnym interpretacjom.

- Zgodnie z sugestią mojego prawnika, mogę kopać dalej - zapewnia Lidia Grzeszkiewicz-Kotlewska. - Konserwator zaś może narzucić mi ostateczny termin ich zakończenia. Krótko mówiąc - piłka jest po jego stronie.

- Rzeczywiście, prawnicy nie są tu zgodni - przyznaje Sambor Gawiński, wojewódzki konserwator zabytków. - Cofnięta przez ministerstwo do ponownego rozpatrzenia decyzja o wstrzymaniu prac jest w tej chwili analizowana, tym się zajmujemy. A pani Lidia Grzeszkiewicz-Kotlewska rozumie prawo jak rozumie i ponosi za to odpowiedzialność.

- Byłam na spotkaniu w Urzędzie Wojewódzkim. I próbowałam dociec, o co tu naprawdę chodzi - wspomina Marta Gordon-Trybus, prawnik Lidii Grzeszkiewicz-Kotlewskiej. - Chyba wszystkim zależy na zakończeniu badań. Moim zdaniem, ze strony WKZ nie było chęci dojścia do porozumienia. My trzymamy się tych fragmentów ministerialnego pisma interpretującego sytuację, w których mowa o tym, że termin zakończenia prac jest terminem orientacyjnym. A skoro tak, to mogą one trwać.

Poziom skomplikowania sprawy ilustruje najlepiej prezentacja ponad 90 dokumentów na stronie internetowej wykonawcy: [link widoczny dla zalogowanych] Poziom emocji, jakie sprawa wzbudza w kraju, obserwować można na: www.archeologiczne.fora.pl. Do sprawy wrócimy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:29, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Cytat:
A pani Lidia Grzeszkiewicz-Kotlewska rozumie prawo jak rozumie


I to mówi konserwator, którego decyzje lądują w Ministerstwie Kultury (i nie tylko w Ministerstwie) z powodu odwołań powodowanych błędami formalnymi i niezgodności decyzji z zapisami prawa?

Prawa się nie rozumie - prawo się stosuje. Zwłaszcza, gdy jest się urzędnikiem.


Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Śro 22:30, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gregorus




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ducatus Loviciensis

PostWysłany: Pią 12:17, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Kolejna odsłona sprawy:

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gregorus dnia Pią 14:54, 11 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wkztorun




Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:54, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Dla lepszego oglądu

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stanley




Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 18:37, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Ten artykuł więcej zamydla i przyklepuje niż cokolwiek wyjaśnia i odkrywa. Po pierwsze, sądzę że pracownicy IA "puszczający farbę" to zwykły przeciek kontrolowany. Dyrekcja wraz z Wojciechem Ch. uznała że sprawy przybierają zły obrót i należy zacząć "oczyszczać atmosferę" pozorując że środowisko samo chce się oczyścić i powoli wycofać. Zdanie o powiązaniu jednostki naukowej z jednostką gospodarczą jest banalne, ustawa o prowadzeniu działalności gospodarczej przez jednostki budżetowe nie zabrania tym ostatnim uczestnictwa w rynku. Zresztą nie chodzi o "powiązanie" lecz o "zintegrowanie". Jak rozumiem konsekwencją tego zdania będzie rozwiązanie tej pseudonaukowej jednostki?

Po drugie, powiązania personalne, które "wyszły na światło dzienne" to żadna sensacja - syn wożący kartony to pikuś. Może lepiej sprawdzić czy Sosnowcy nie studiowali razem z W.C., zresztą, jak mi się wydaje, sieć powiązań jest o wiele gęstsza i głębsza.

Na jakiej podstawie są prowadzone wykopaliska po 6 IX, rozumiem że w poprzedni piatek doszło do ugody w Urzędzie Wojewódzkim? Czy WKZ tak łatwo odpuścił? Co to za komisja powołana przez WKZ (skład!) i dlaczego jej opinia miałaby równoważyć opinię Snap? Przecież WKZ wstrzymał prace 6 marca, czy wizytujący przeniosą się w czasie żeby ocenić czy Pani Kotlewska prowadziła prace 6 marca prawidłowo? I wreszcie dlaczego komisja pojawiła się "nagle" - o tym trzeba zawiadamiać z wyprzedzeniem. Zresztą wizyta Trzech Króli powinna być dopiero w styczniu!

Skupianie się na Sosnowskich i Gózyńskim prowadzi w złą stronę - to w końcu tylko "płotki" w tej grze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 19:46, 11 Wrz 2009    Temat postu:

To może coś napiszę o tej „kontroli” skoro też czegoś się dowiedziałem.
Profesorowie to: prof. dr hab. Andrzej Kokowski, prof. dr hab. Jerzy Piekalski oraz doc. Dr hab. Sławomir Moździoch.

Komisja została powołana w dziwnym trybie „pilnym,” zawiadomienie o niej dotarło do pani Lidii we wtorek a odbyło się w czwartek. Ta niby kontrola przeprowadzona została z naruszeniem ustaw regulujących tryb przeprowadzania tego rodzaju ekspertyz tj. ustawy KPA ustawy o ochronie zabytków oraz regulując tę kwestię rozporządzenia Ministra Kultury.

Co istotne, w oczywisty sposób, Pani Lidia nie miała także wpływu na skład „komisji” zasadniczo została przyparta przez konserwatora do mury.

Zatem cóż to za komisja.
No to się jej przyjrzyjmy:

Niedawno ukazała się wspólna publikacja prof. Wojciecha Chudziaka oraz dr Sławomira Moździocha
[link widoczny dla zalogowanych]


Co się zaś dotyczy prof. dr hab. Andrzej Kokowskiego oraz prof. dr hab. Jerzy Piekalskiego to wchodzą oni w skład Uniwersyteckiej Komisji Akredytacyjnej ds. archeologii, której przewodniczącą jest nie kto inny jak prof. Jadwiga Chudziakowa. Wiadomo chyba wszystkim co zależy od tej komisji? Zdaje się, że w tym, wypadku zachodzi nawet podległość służbowa.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przeprowadzono kontrolę, wizytację ? Cholera wie co? Może wycieczkę turystyczną?

Wobec działań konserwatora pozostaje wystosować apel o niezwłoczne przeprowadzenie bezstronnej komisji ministerialnej, o którą wnioskuje zarówno Pani Lidia, SNAP, OSPFA a także rektor UMK. Nie wiem czy tylko czy z racji urzędu takiego wniosku nie powinien złożyć także konserwator – najwyraźniej nie widzi takiej potrzeby. Być może niebawem do wniosku przyłączy się prokuratura.

Zapewne z dużym zainteresowaniem poczekamy na wnioski „komisji” konserwatora.
Może i prokuratura się zainteresuje.


Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Nie 9:18, 13 Wrz 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 21:03, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Co się tyczy pana Górzyńskiego. Wracając do 5 marca (dzień niespodziewanej kontroli wstrzymującej badania archeologiczne) kiedy to pani Lidia jak i pan Górzyński byli w Warszawie na konferencji autostradowej.

Warto posłuchać wykładu pana Górzańskiego „Outsourcing w archeologii”, . Zwłaszcza w zakresie podejścia do przetargów publicznych, pracy pijaczków przy badaniach archeologicznych oraz innych ciekawostek. Według planu konferencji współprowadzącym wykład miał być prof. Chudziak – jednak pilnie powrócił do Torunia.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Pią 21:04, 11 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stanley




Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 20:19, 15 Wrz 2009    Temat postu:

Ponieważ od początku tego wątku, brakowało mi głosu "drugiej strony" konfliktu, pozwolę sobie przekleić tutaj wypowiedź jaka znalazła się na forum toruńskich "Nowości".

Cytat:
Po przeczytaniu ostatniego artykułu zastanawiam się, kim jest p. Jacek Kiełpiński?
Zawsze wydawało mi się, że prasa powinna bezstronnie relacjonować tego typu spory.
Może autorowi należałoby przypomnieć zasady etyki dziennikarskiej: dążenie dziennikarza do poznania obiektywnej rzeczywistości, aby jej możliwie wierny obraz przekazać publiczności i poszanowanie prywatności, godności i dobrego imienia ludzi. Niestety mam wrażenie, że autor o nich zupełnie zapomniał. Wydaje mi się również, że sam doprowadza do eskalacji problemu.
Wziął też na siebie rolę wiernego obrońcy pani Kotlewskiej (jakieś powiązania?) i po kolei oczernia osoby pracujące na uniwersytecie. Niedługo "znajdzie coś" na sprzątaczki pracujące w Instytucie Archeologii.:)Zastanawiam się również jakie wykształcenie ma autor, skoro wypowiada się w sprawach merytorycznych dot.prowadzonych prac. Jest archeologiem??

Jeśli chodzi o spór, to nasuwa mi się taki spostrzeżenie. Racja jest jak d..., każdy ma swoją.
Co do autora, kariera w Fakcie lub Super Exspressie murowana.


Ostatnio zmieniony przez stanley dnia Wto 20:33, 15 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:58, 15 Wrz 2009    Temat postu:

No cóż. Dobrze, że pani Kotlewska posiada jakichś obrońców. Inaczej marnie by skończyła - jako przestępca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wkztorun




Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:52, 15 Wrz 2009    Temat postu:

Wypowiedź żenująca - hipokryzja i moralność Kalego.
Kali oczernia kogoś to jest dobrze. Ktoś oczernia Kalego to już niekoniecznie.

Puenta porównująca prawdę z d... bardziej pasuje do dyskusji osiedlowych żuli (halo nie jesteśmy już na wykopie w Kałdusie!). Zresztą tylko hipokryta może najpierw ubolewać nad brakiem obiektywności, po czym stwierdzić że każdy ma swoją prawdę/d...

Co do dziennikarzy, to ciekawe dlaczego nie znalazł się dotąd ani jeden, który opisałby sytuację z perspektywy prawdy/d... Instytutu? Nie przedostał się ani jeden news? A może po prostu nie ma nic do powiedzenia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:22, 16 Wrz 2009    Temat postu:

Na stronie internetowej Pani Lidii opublikowane zostały dokumenty związane z ostatnią komisją profesorską.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna -> Firmy archeologiczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 31, 32, 33  Następny
Strona 9 z 33

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin