Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

Stysz

Prosiłbym o odpowiednie cytaty wypowiedzi, jeśli się już na nie powołuje.

Ten język faktycznie nie stanowi podstawy do czegokolwiek.

explorer

Aż tak dobrze nie będzie panowie Smile

Doprawdy jesteście zabawni - i kto tu jest infantylny ?!
Panie Sebastianie wszyscy wiemy , że próbuje pan komercyjnie wykorzystać dziedzinę archeologii wyłącznie dla zysków - walczy pan o zdobycie zleceń dla swojej firmy, więc proszę mi nie pisać o egoistycznym podejściu do archeologii.

Poza tym doskonale wiecie o kim piszę , ale to wymaga niestety ruszenia głową - co Wam na tym forum przychodzi jak widzę z trudem - pogrążacie się z każdym następnym postem.

Szczekajcie panowie dalej, a pan panie Sebastianie niech dalej próbuje forsować swoje nowoczesne metody badań archeo, którymi jak narazie zainteresowany jest wyłącznie pan sam - ale spokojnie - zaczynam rozumieć pańską frustrację - nic tak nie dołuje jak niezrozumienie we własnym środowisku

To forum to coś na kształt koła gospodyń wiejskich lub kółko różańcowe
Widzę 4 nicki na krzyż, które dniami i nocami utwierdzają się w swoich chorych wizjach; stworzyliście tu sobie erzac rzeczywistości i karmicie się swoimi utopijnymi wizjami zapewniając jeden drugiego jakie Wy macie mądre podejście do tematu - jeśli tak wygląda Polska archeologia to faktycznie czas na zmiany - Duże zmiany
Powodzenia panowie frustraci Cool

Uzytkownik

Od samego początku jest Pan łaskaw utrzymywać, że nasze forum jest do bani, nie warto z nami rozmawiać, jesteśmy betonem i nie znamy się na archeologii. Cóż, może tak jest, może ja w ogóle nie jestem archeologiem, tylko na przykład dziadkiem klozetowym i z nudów tu zaglądam. Po co tracić cenny czas na dyskusję z kimś takim?

Mam też jedną uwagę dotyczącą mitycznych archeologów i instytucji popierających waszą działalność: jeśli są tak głęboko zakonspirowani/e, że wymienienie choć kilku przykładów nie jest możliwe, to o czym to świadczy? Każdy może sobie sam w głębi swego sumienia na to pytanie odpowiedzieć.

Nie żegnam, bo jestem pewien, że jeszcze będzie Pan w twórczy i niesłychanie inteligentny sposób interferował z naszymi dyskusjami, ale cóż... trzeba będzie jakoś z tym żyć.

explorer

Również pozdrawiam serdecznie Smile

Bar-Pa

Stysz

[link widoczny dla zalogowanych]