Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jura jaskinia Biśnik

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna -> Kontrowersje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justy




Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:58, 25 Sie 2010    Temat postu: Jura jaskinia Biśnik

Witam ,
chciałam opowidziec Państwu swoje wrażenia z wkacji w jurze Krakowsko - Częstochowskiej. Ruszyłam Szlakiem Jaskiniowców, niesamowite wrażenia.
Co mnie rozczarowało? Stan jaskini Biśnik pozostawiony w sierpniu 2010r po pracach przez "archeologów -studentów" z Torunia i Wrocławia: Jaskinia i teren wokół, w stanie opłakanym: taśmy zabezpieczające, papiery ("Zakaz wstepu"), butelki, śmieci, "pomoce naukowe" .Szkoda, że ludzie których szanuje się za działalność, nie są godni szacunku. Jak miałam wytłumaczyć 11- letniej córce, że to co robi "archeolog- student" jest dobre?!
Wstyd, opiekunowie powinni ponieść konsekwencje zanieczyszczania takich rzekomo ważnych dla nich terenów.

To tyle, wrażeń mnóstwo, zdjęć jeszcze więcej, szkoda tylko, że jako naród jesteśmy takimi brudasami Sad Słowacja ma tylko troszkę więcej atrakcji, ale poziom utrzymania tras turystycznych bije nasze na łeb na szyję, pozdrawiam Justy


Ostatnio zmieniony przez Justy dnia Śro 12:00, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 17:30, 25 Sie 2010    Temat postu:

Znowu UMK !!! ?

Proszę opublikować te fotografie w internecie a my tu je zamieścimy.

Podobnie jak w tym przypadku:

http://www.archeologiczne.fora.pl/kontrowersje,39/polityka-konserwatorska-wkz-w-toruniu,924.html

Temat przenoszę w odpowiedniejsze miejsce, bowiem z antropologią wile to wspólnego nie ma. No chyba, że ktoś zamierza za kilkaset lat prowadzić badania nad zachowaniem archeologów i studentów prowadzących tam badania.

Proszę się podzielić wizualnymi odczuciami z innymi na tym forum.

Archeolodzy to naprawdę nie święte krowy - także można nas krytykować i oceniać, także piętnować patologie gdy takie się pojawiają.

Proszę opublikować fotografie,bo bez tego nie można odnieść się do Pani informacji w sposób obiektywny, bez zarzutu bezpodstawnego pomawiania.

Może warto napisać do dyrekcji Jurajskich Parków Krajobrazowych, które sprawują nadzór nad jaskinią?

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Wto 11:05, 31 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
msudoł




Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Śro 17:07, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Witam,

Jestem jedną z osób prowadzących badania w Jaskini Biśnik i osobą „zamykającą” w bieżącym sezonie badawczym to stanowisko. Muszę przyznać, że słowa które padły w powyższej wypowiedzi „Justy” bardzo mnie zaskoczyły i zasmuciły zarazem. Podczas badań zawsze staramy się dbać o porządek na stanowisku oraz w bezpośredniej jego okolicy - nie ma mowy o pozostawianiu śmieci! W dniu 29 lipca br. opuszczając stanowisko, zrobiłam kilka zdjęć dokumentujących stan wykopów i najbliższej okolicy jaskini w chwili zakończenia badań. Teren był uprzątnięty i ogrodzony zabezpieczającymi taśmami. Chętnie podzielę się tymi zdjęciami z osobami zainteresowanymi.

Niestety nie zawsze mamy wpływ na to, co dzieje się na stanowisku archeologicznym, po zakończeniu badań. Tak jak Pani zaznaczyła u podnóża jaskini przebiega zielony „Szlak Jaskiniowców”, ale także czerwony szlak „Orlich Gniazd” oraz niebieski „Warowni Jurajskich”. Można sobie zatem wyobrazić ile osób odwiedza teren jaskini podczas nieobecności archeologa na stanowisku w okresie wakacyjnym. Wielokrotnie podczas kilkunastu sezonów badawczych (także w trakcie badań!) mieliśmy do czynienia z aktami celowego wandalizmu stanowiska, rozkopywaniem wykopów i niszczeniem profili przez „poszukiwaczy skarbów”, nie wspominając o wyrywaniu krat z otworów wejściowych do jaskini i zrywaniu taśm zabezpieczających rejon stanowiska. O wszystkich aktach wandalizmu w miarę naszych możliwości informujemy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków a także policję. Staramy się każdorazowo po zakończeniu badań jak najlepiej zabezpieczyć wykopy. Wspomniane zabezpieczenia chronią pozostawione (nawet na 10 miesięcy) wykopy, przed „rozdeptaniem” ich przez „pseudo-turystów”, zdających się nie widzieć taśm zabezpieczających, ostrzegających napisów oraz krat.

Dobrze, że są wrażliwe osoby, którym los stanowisk archeologicznych, jako naszego dziedzictwa, nie jest obojętny. Wysoce niesprawiedliwe jednak wydaje mi się obarczanie opiekunów i studentów całą odpowiedzialnością za wszystkie wydarzenia i wszystkich nieumiejących się zachować na szlaku i w rejonie stanowiska archeologicznego „pseudo-turystów” i „poszukiwaczy skarbów”.

Pozdrawiam,
Magdalena Sudoł


Ostatnio zmieniony przez msudoł dnia Śro 10:53, 15 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 9:27, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Dla archeologów wniosek z tego płynie taki, że należy po kończeniu badań wyzbierać śmieci nie tylko własne ale także i wszelkie cudze w zasięgu przynajmniej duch rzutów kamieniem.

Moja reakcja także była emocjonalna, być może za bardzo emocjonalna, niewątpliwie wynikała także z mojego obecnego uprzedzenia do UMK, sądzę że sporo osób wyraża podobne odczucia, dlatego badacze UMK powinni dwa razy bardziej uważać na takie rzeczy., bowiem trudno może im być o wyrozumiałość.

Bardzo dużo ostatnio zaczyna docierać informacji o nonszalancji osób prowadzących badania archeologiczne, generalnie nonszalancji wobec zabytku nieruchomego jakim jest stanowisko archeologiczne.

Wypada mi podziękować Pani za wpis na forum. Zatem Dziękuję i także Pozdrawiam.


Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Czw 9:28, 02 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ravenkrak




Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:41, 12 Wrz 2010    Temat postu:

Nosiłem się z myślą, by odpowiedzieć na oskarżenia z pierwszego postu, jednak jak widzę uprzedzono mnie.
Uzupełnię więc tylko temat o pewną refleksję.

Ciągłe oskarżenia pod adresem UMK ze strony forumowiczów forum AZ zaczynają drażnić.
Rozumiem, że mozna mieć pretensje do działań zespołu do badań autostrady. Cała komercyjna działalności UMK, układy z konserwatorem i przekręty z praktykami to sprawki ciemne, wymagajace piętnowania.
Jednak na forum AZ ruszyła swoista nagonka na cały nasz instytut, również studentów i tych spośród prowadzących badania którzy robią to wzorowo.
Byłem w Biśniku kilka lat temu. To zdecydowanie najlepiej prowadzone badania w jakich brałem udział. Prowadzone systematycznie, ostrożnie bez pośpiechu. Ze świetnym zapleczem logistycznym, interdyscyplinarnością badań, która rozpoczyna się na etapie pracy w terenie i odpowiedzialnymi specjalistami prowadzącymi badania.

Dlatego nie chce mi się wierzyć w nieład pozostawiony przez archeologów, jak pisał autor tematu. Od lat słyszy się o dewastowaniu jaskini przez nieodpowiedzialnych turystów i wyrywaniu krat przez złomiarzy. Pod samą skałą w której wydrążona jest jaskinia, kilka metrów poniżej wejścia biegną szlaki turystyczne, jest tam miejsce przystankowe z ławkami, na których przez całe wakacje stołują się rzesze turystów...

W takich okolicznościach, wysuwanie oskarżeń pod adresem archeologów, (że to niby studenci zerwali tabliczki i taśmy które sami rozpinali na dzień przed wyjazdem? Pytam się: Po Co?) przez osobę która nie widziała jak pracuje się w Bisniku, ukazuje tylko jakiś wewnętrzny uraz autora do IA UMK.
Tyle w temacie. Pozdrawiam i apeluję o rozsądek w wysuwaniu oskarżeń i ferowaniu wyroków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 17:42, 12 Wrz 2010    Temat postu:

Prawdą jest, że niechęć i pewna złość może uderzać w innych pracowników IA UMK. Także z niedowierzaniem przyjąłem to, że okolice jaskini mogli zaśmiecić studenci, takie jednak stwierdzenie jest powodem do irytacji - niezależnie od tego kto by tych badań nie prowadził.

Zapominamy, że stanowisko archeologiczne to zabytek, że ochronie podlega nie tylko samo stanowisko, powinniśmy także zwracać uwagę na jego otoczenie.

Trudno mi się także zgodzić o ciągłych oskarżeniach wobec UMK, bo to nie jedyny bohater ostatnich negatywnych informacji:

http://www.archeologiczne.fora.pl/kontrowersje,39/czy-tak-powinna-wygladac-praca-archeologow,1010.html

Także przykład badań w Częstochowie podany na końcu w tym temacie. Oczywiście nie zawsze winny jest archeolog, często winę ponosi także inwestor, przerywający finansowanie badań, jak było w Częstochowie. Jednak na archeologu spoczywa szczególna odpowiedzialność za stanowisko archeologiczne, nie tylko za badania - ich merytoryczny poziom, ale także ochronę stanowiska po zakończeniu badań, także jego otoczenia.

Gdyby, ktoś studentom powiedział, chodźcie wyzbieramy te śmieci, nawet jeśli to nie nasze. To nie tylko nikt by tu takich zarzutów nie stawiał, ale może i pochwalił postawę, choć to smutne, ale zawsze łatwiej dostrzec, co złe niż dobre.

O ochronie jaskiń też tu już jest:
http://www.archeologiczne.fora.pl/ochrona-stanowisk-archeologicznych,21/rejestr-stanowisk-archeologicznych,907.html

http://www.archeologiczne.fora.pl/ochrona-stanowisk-archeologicznych,21/ochrona-jaskin,447.html

Liczę, że w przyszłym roku, każdy student przywiezie kilka worków na śmieci i zanim ruszą badania jeden dzień zostanie przeznaczony na zbieranie śmieci pozostawionych przez brudasów, kim by oni nie byli.

I przynajmniej będzie jakiś pożytek z tego "spięcia".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gruzik




Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:02, 20 Paź 2010    Temat postu:

Do " Justy ". Jestem jedną ze studentek, która brała udział w tegorocznej ekspedycji archeologicznej w Biśniku. Powiem tak, archeolodzy nie mają wpływu na to, co dzieje się na terenie jaskini po zakończeniu ekspedycji. Jak już niżej pani Magda wspomniała, teren ten jest miejscem kilku szlaków turystycznych, którymi prawie codziennie przechodzi pewna ilość osób, a wiadomo, ludzie jak ludzie, są tacy, którzy uszanują ten teren, i zdarzy się taki, dla którego czystość zwiedzanego miejsca nie jest ważna. Dlatego proszę nie atakować archeologów za zabrudzony teren. Badania prowadzone przez grupę z Torunia w jaskini Biśnik są badaniami na wysokim poziomie, a pani Magda i pan profesor są ludźmi odpowiedzialnymi, i nie pozwoliliby nam- studentom zostawić bałaganu na stanowisku pracy po skończonej ekspedycji.

Ostatnio zmieniony przez gruzik dnia Śro 18:02, 20 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna -> Kontrowersje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin