Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

Stysz

KOBiDZ jest instytucją podległą Ministerstwu Kultury, która ma zapisana w statucie działania na rzecz tworzenia prawa w zakresie ochrony zabytków. Prawa nie stanowi, ale ma istotny wpływ na jego kształt – ustawy oraz rozporządzenia Ministerstwa Kultury.

Zaraz znajdę odpowiedni fragment i odnośnik.

[link widoczny dla zalogowanych]

Stysz

Tak na marginesie aresztowania „konserwtora” z Lublina http://www.archeologiczne.fora.pl/na-zlecenie-umcs-zajmowal-sie-konserwacja-t419.html – Widać, że problem jest głębszy, niż wielu archeologom by się wydawało. Może dotyczyć nie tylko środowiska poszukiwaczy. Na jednym forum studenckim przeczytałem, że dużą część osób rabujących stanowiska archeologiczne stanowią sfrustrowani studenci i absolwenci archeologii, którzy tylko w ten sposób mogą realizować swoją „archeologiczną” pasję (w pewnym sensie znowu dotykamy kwestii uprawnień zawodowych). Osoby rabujące stanowiska archeologiczne, nie przestaną tego czynić tylko dlatego, że pojadą na akcję pogotowia OODA.

Mam tylko takie przeczucie, że działania KOBiDZ związane z „pogotowiem archeologicznym”, jak niektórzy je nazywają „pogotowiem poszukiwawczo-archeologicznym”, wymknęły się już z pod kontroli.

Nie rozumiem, jaki cel przyświecał w angażowaniu w te poszukiwaniu tak dużej liczby poszukiwaczy? Co OODA chciała tym sposobem osiągnąć?

To działanie czysto popularyzatorskie. Jak można popularyzować hobbystyczne poszukiwania w sytuacji, gdy są one prawnie nielegalne? A może OODA postanowiła resocjalizować wandali i rabusi stanowisk archeologicznych? Zdawało mi się, ze powołana została na potrzeby ochrony dziedzictwa kulturowego, a nie resocjalizacji.

Stanowiska objęte akcją pogotowia są obecnie niewątpliwie zagrożone rabowaniem - przez co zapewne wymagają bezzwłocznego przebadania (zniszczenia w procesie badań archeologicznych) - gdzie tu ochrona stanowisk archeologicznych?

Nie pojmuję tego, co czyni OODA zamiast zająć się uzgodnieniami ze środowiskiem konserwatorsko – archeologicznym, w jaki sposób przeciwdziałać niszczeniu stanowisk archeologicznych, oraz w jaki sposób szukać sposobów na legalizację i rejestrację poszukiwaczy, jak upowszechniać model potrzebnych konserwatorów powiatowych – choćby przez dofinansowanie ich działalności
http://www.archeologiczne.fora.pl/nasilajacy-sie-procederu-rabunku-stanowisk-archeologicznych-t329.html , który stanowić mógłby klucz do kompromisu w sprawie legalizacji poszukiwań.

Prowadzi jakieś niezrozumiałe, przynajmniej dla mnie, działania oparte na tworzeniu faktów dokonanych. Poszukiwawczego eldorado.

Oby OODA nie doprowadziła do stanu, jaki obecnie istnieje w Bułgarii.
http://www.archeologiczne.fora.pl/za-kilka-lat-nie-bedzie-juz-czego-szukac-i-nam-to-grozi-t307.html

????????? Jaki cel przyświeca OODA ???????