Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Własność zabytków archeologicznych - nowelizacja KC

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna -> Prawo archeologiczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 11:27, 06 Sie 2010    Temat postu: Własność zabytków archeologicznych - nowelizacja KC

Nowe regulacje Kodeksu Cywilnego dotyczace rzeczy znalezionych w tym zabytków archeologicznych.

Uzasadnienie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Projekt:

[link widoczny dla zalogowanych]

Stan prac: trwają prace nad projektem w porozumieniu z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego (w wykonaniu zaleceń stałego Komitetu Rady Ministrów) (stan na dzień 3.08.2010r.)


Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Pią 11:37, 06 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maria




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:11, 06 Sie 2010    Temat postu:

Cytat:
Art. 188. Jeżeli rzecz znaleziono w takich okolicznościach, że poszukiwanie właściciela byłoby oczywiście bezcelowe, staje się ona przedmiotem współwłasności w częściach równych znalazcy i właściciela nieruchomości, na której rzecz została znaleziona, jeżeli jednak rzecz ta jest zabytkiem staje się ona własnością Skarbu Państwa, a znalazca jest obowiązany wydać ją niezwłocznie właściwemu staroście.”;

7) po art. 188 dodaje się art. 188 1 w brzmieniu:
„Art. 1881. W przypadku gdy rzecz znaleziona jest zabytkiem i zgodnie z przepisami poprzedzającymi staje się własnością Skarbu Państwa, znalazcy przysługuje nagroda. Przepisy o nagrodzie przysługującej znalazcy zabytku archeologicznego stosuje się odpowiednio.”;


Przecież wiadomo, że to nie działa Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 13:49, 07 Sie 2010    Temat postu:

Zmiany zapisów generalnie słuszne, gdyż likwidują brak spójności pomiędzy zapisami ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami a treścią Kodeksu Cywilnego. Zmiana w zsadzie, jest wyłącznie potwierdzenie stanu faktycznego.

Natomiast brak jest pewnej konsekwencji jeśli chodzi o regulowanie sposobu przekazywania własności zabytków należących do Skarbu Państwa na osoby prywatne.

Obecnie taki tryb przewiduje jedynie ustawa o ochronie i opiece nad zabytkami. Jednak tryb ten dotyczy jedynie muzeów, możliwe jest też przekazanie zabytku w depozyt, zabytek taki może stanowić depozyt osoby prywatnej jednak musi to być podmiot zorganizowany, a zatem posiadać organizację taką jaką przewiduje ustawa o muzeach.

Tu zacytuję odpowiednie art.

Cytat:
Art. 35.
1. Przedmioty będące zabytkami archeologicznymi odkrytymi, przypadkowo znalezionymi albo pozyskanymi w wyniku badań archeologicznych, stanowią własność Skarbu Państwa.
2. Własność Skarbu Państwa stanowią również przedmioty będące zabytkami archeologicznymi, pozyskane w wyniku poszukiwań, o których mowa w art. 36 ust. 1 pkt 12.
3. Miejsce przechowywania zabytków archeologicznych odkrytych, przypadkowo znalezionych albo pozyskanych w wyniku badań archeologicznych bądź poszukiwań, o których mowa w art. 36 ust. 1 pkt 12, określa wojewódzki konserwator zabytków, przekazując je, w drodze decyzji, w depozyt muzeum lub innej jednostce organizacyjnej, za jej zgodą.
4. Przekazanie zabytków archeologicznych muzeum lub innej jednostce organizacyjnej może nastąpić w przypadku, gdy jednostka ta zapewni:
1) ich trwałe przechowanie;
2) przeprowadzenie inwentaryzacji i odpowiednich prac konserwatorskich;
3) udostępnianie tych zabytków w celach naukowych.
5. Wojewódzki konserwator zabytków może wydać decyzję o cofnięciu oddania w depozyt zabytków archeologicznych, jeżeli muzeum lub inna jednostka organizacyjna nie zapewnia warunków, o których mowa w ust. 4
6. Na wniosek dyrektora muzeum zabytki archeologiczne, będące w depozycie tego muzeum, mogą być przekazane na jego własność na podstawie decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków.


Można zapytać, czy to znaczy że Skarb Państwa może przekazywać zabytki na własność tylko do muzeum? Na pewno nie, byłoby to ograniczenie dysponowania własnością, nie ma tylko ustalonego przepisami ustawy trybu takiego przekazania.

Można zapytać, czy jeśli osoba prywatna spełnia kryteria art. 35. 4. to czy mogłaby się ubiegać, podobnie jak dyrektor muzeum o uznanie prawa własności do zabytku?

Być może należałoby się zastanowić nad taką możliwością, natomiast wg mnie wymienione kryteria to za mało. Brakuje obowiązku wykonania dokumentacji zabytków pozwalającej na jego identyfikację, np. na wypadek kradzieży, oraz określenie warunków sprzedaży oraz wywozu poza granice kraju, decyzja o uwłaszczeniu powinna zawierać tego rodzaju ograniczenia prawa własności, ważną kwestią powinno być także ustalenie pochodzenia zabytku. Nie może być tak, że zabytek pozyskany został jako wynik samowolnego świadomego poszukiwania zabytków archeologicznych, a tym samym dokonywania zniszczeń stanowisk archeologicznych, co jest przestępstwem.

Zresztą to jest słuszną przesłanką uwzględnioną w Kodeksie Cywilnym, który wyklucza w przypadku zabytków archeologicznych przejęcie rzeczy znalezionej przez znalazcę, takie rozwiązanie oznaczałoby stworzenie zagrożenia dla stanowisk archeologicznych. Nie można umożliwić legalizacji posiadania zabytków archeologicznych pochodzących z rabunku, zabytki takie mogą pochodzić z drugiej ręki. Warunkiem musiałoby być wskazanie miejsca pochodzenia zabytku tj. miejsca jego znalezienia i nie mogłoby to być zarejestrowane w ewidencji stanowisko archeologiczne, bez spełnienia takiego warunki zabytek mógłby być przekazany co najwyżej w depozyt.

Być może obecnie wychodzi się z prostego założenia, że skoro taka weryfikacja pochodzenie nie jest możliwa, to także niemożliwe jest przekazanie znalazcy zabytku na własność? Jedyne, co można mu zaoferować to nagrodę za zgłoszenie faktu odnalezienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filimer




Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 14:55, 14 Lut 2011    Temat postu:

Przeczytałem wnioski eksploratorów z konferencji UKSW i są one bardzo buńczuczne i dalekie od tzw. stanu faktycznego - Panowie mylą pomysłowość z kradzieżą, zresztą nie pierwszy raz nie oglądając się na systemy prawne chociażby Irlandii czy Szwecji - np. . postulat o pełnej publikacji listy stanowisk archeologicznych jest przezabawny - stanowiskiem archeologicznym jest w zasadzie każdy teren zamieszkały obecnie przez człowieka i na upartego na każdej wsi w glebie ornej można znaleźć przedmioty mające więcej niż 100 lat, czyli zabytki. Obecna lista stanowisk to jedynie nasz stan wiedzy o nich, nie zaś ich lista sensu stricte, czego niektórzy nie są w stanie zrozumieć.

Poszukiwacze nadal pozostają na poziomie ptaków gromadzących bezcelowo błyskotki zupełnie nie rozumiejąc, że dla archeologa/historyka/badacza meritum sprawy jest wiedza, jaką daje dany zabytek a nie przedmiot sam w sobie - a oni tą wiedzę bezpowrotnie niszczyli, niszczą i zamierzają niszczyć dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:24, 14 Lut 2011    Temat postu:

Osobiście w całości tego nie przeczytałem, spasowałem.

Rozczarowały mnie te uwagi po wywodach o ochronie i opiece i to napisał prawnik?

Opieka i ochrona nad zwierzętami to całkowicie różne definicje.
Opiekować można się psem a chronić zwierzęta i ich naturalne siedliska...

Mamy też opiekę nad dziećmi, ochrona dzieci jest całkowicie odmienną definicją.

Opukujesz się tym co masz, a chronisz dobro publiczne. tak jest z dziećmi, tak jest ze zwierzętami tak jest też z zabytkami.

Rozczarowało bo miałem okazję trochę porozmawiać i rozczarowało...
Zabytki są dobrem publicznym, tak stanowiska jak też i zabytki ruchome "fanty", mogą być też własnością prywatną - tak jest w stosunku do zabytków nieruchomych (nieruchomości), tak może być i z zabytkami ruchomymi, zresztą bardzo wile kategorii zabytków ruchomych stanowi własność prywatną. Ale obowiązek opieki i ochrony musi być uszanowany.

Bardzo wiele trudności napotykam z udostępnieniem zbiorów muzealnych do badań (jako osoba prywatna). Państwo zagarnia te dobra i rezerwuje wyłącznie dla siebie - tak być nie powinno. Jednak tak też być nie powinno w przypadku zbiorów prywatnych.

Takie zbiory muszą respektować i akceptować wymogi ochrony i opieki.
Ochrony czyli wykonania dokumentacji oraz udostępnienia zabytków ogółowi np mnie, oraz opieki czyli odpowiedniej konserwacji i zabezpieczenie przed zniszczeniem, kradzieżą itd...

Prawo własności nie oznacza, że zabytek przestaje być dobrem publicznym.

Autorzy tego nie rozumieją, albo udają, że nie rozumieją. Ich problem ... nadal będą odbijać się jak od ściany.

Wielkiej wagi do tych propozycji bym nie przywiązywał. To manifest, nie propozycje. Należny jako manifest to odbierać, do niczego to nie prowadzi, ale cóż. Nie mój problem...


Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Pon 15:27, 14 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filimer




Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 20:45, 14 Lut 2011    Temat postu:

Tu chodzi o sam fakt formułowania myśli na poziomie odbiegającym mocno od reszty postulatów zawartych w dokumencie i zupełnie wzięte z sufitu roszczenia - przecież to jest intelektualny bełkot daleki zarówno od społecznych rozwiązań ochrony zabytków jak i stanu prawnego funkcjonującego w większości krajów. Z mojego punktu siedzenia jest to samokompromitacja - ale dobrze, ze wychodzi prawdziwa twarz i podejście do spraw ochrony dziedzictwa - może da to pewien asumpt do refleksji w ministerstwie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna -> Prawo archeologiczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin