Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kontrowersyjny konkurs na dyrektora muzeum

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna -> Kontrowersje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 1:10, 20 Mar 2007    Temat postu: Kontrowersyjny konkurs na dyrektora muzeum

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Kontrowersyjny konkurs na dyrektora muzeum
Marcin Sztandera 2007-03-19,

Syn przewodniczącego rady powiatu ostrowieckiego wygrał konkurs na dyrektora Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu, które podlega starostwu. - Przynajmniej współpraca ze starostwem będzie dobra - mówi jeden z członków komisji konkursowej.
Wyboru dokonano w ostatni czwartek. 13 z 14 członków komisji - przedstawiciele starostwa, związków zawodowych, rady muzeum, stowarzyszeń i Ministerstwa Kultury - debatowało o następcy Wojciecha Kotasiaka. Twórca muzeum w połowie ubiegłego roku odszedł na emeryturę. Przez kilka miesięcy obowiązki dyrektora placówki pełnił doktor Jerzy Bąbel, wieloletni pracownik muzeum. Prócz niego do konkursu przystąpili jeszcze Witold Migal, pracownik Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie, oraz Piotr Mrugała, pracownik Biura Wystaw Artystycznych w Ostrowcu, syn Romualda Mrugały, przewodniczącego rady powiatu ostrowieckiego, członka Prawa i Sprawiedliwości.

Kandydaci przedstawili wizję rozwoju muzeum w Krzemionkach. Następnie odbyło się głosowanie. - Nie byliśmy jednogłośni, ale większość głosowała za Piotrem Mrugałą - informuje Andrzej Kryj, wicestarosta ostrowiecki, przewodniczący komisji konkursowej.

Nieoficjalnie wiemy, że Mrugałę poparło 6 z 13 głosujących. - Prawie wszystkie osoby związane bezpośrednio z Ostrowcem. Pozostali kandydaci dostali po trzy, cztery głosy - twierdzi nasz informator, współpracownik muzeum w Krzemionkach.

- Dobrze wybraliśmy. To najmłodsza osoba ze startujących, liczę na jego energię. Poza tym Piotr Mrugała jako jedyny skończył studia podyplomowe z zarządzania w SGH. To dodatkowy atut, zależy nam bowiem na ożywieniu placówki - mówi Andrzej Kryj i podkreśla, że każdy kandydat spełniał wymogi formalne.

Halina Czubaszek z Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie, członek komisji konkursowej, przyznaje, że taka sytuacja może budzić kontrowersje. - Powiązań politycznych nie unikniemy. Ale przynajmniej mamy teraz gwarancję, że muzeum będzie miało dobry kontakt ze starostwem, od którego zależą nakłady finansowe na placówkę - mówi. Podkreśla, że Piotr Mrugała jest merytorycznie przygotowany do stanowiska. - Skończył podyplomowe zarządzanie i historię ze specjalnością archeologia na Uniwersytecie im. Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie - dodaje Halina Czubaszek.

- Czy każdy młody człowiek, który ma rodzinę we władzach, ma wyjechać z Ostrowca? - pyta Andrzej Kryj. Szef komisji konkursowej podkreśla, że podczas konkursu żaden z kandydatów czy członków komisji nie zgłaszał uwag.

Przewodniczący rady powiatu ostrowieckiego twierdzi, że nie pomagał synowi. - Nie lobbowałem na jego rzecz. Od lat chciałem, żeby sam wszystko osiągał. Ale oczywiście spodziewałem się różnych komentarzy po takim wyborze - mówi Romuald Mrugała.

Przyszły dyrektor muzeum w Krzemionkach: - Nie ukrywałem od kilku lat, że mam ambicję kierowania tą placówką. Liczyłem się z tym, że po moim wyborze ta kwestia też będzie poruszana. Takie są realia. Podkreśla, że ma pomysł na rozwój muzeum. - I to na obie jego części, bo poza Krzemionkami są przecież jeszcze Częstocice - podkreśla Piotr Mrugała. Informuje, że chciałby m.in. w oparciu o środki unijne rozbudować infrastrukturę w Krzemionkach. - Chodzi m.in. o większe wykorzystanie multimediów, bo teraz tak naprawdę poza trasą podziemną nie mamy nic do zaoferowania. Chciałbym też nawiązać szerszą współpracę z ośrodkami naukowymi i wykorzystać modę na biżuterię z krzemienia - zapowiada.

Zwycięska kandydatura zostanie teraz przedstawiona do akceptacji zarządowi powiatu oraz w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.



Polecam także komentarze,
[link widoczny dla zalogowanych]

Tematu tego dotyczą troszkę także te watki, dotyczą one kontrkandydatów do dyrektorskiej posady Wink

http://www.archeologiczne.fora.pl/viewtopic.php?t=168

http://www.archeologiczne.fora.pl/viewtopic.php?t=171
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 1:25, 20 Mar 2007    Temat postu:

Trudne do oceny, bez znajomości realiów. jednak chyba dobrze, że wygrała młoda osoba. gdyby wygrał obecny PO. dyrektora
http://www.archeologiczne.fora.pl/viewtopic.php?t=171

To bym się martwił bardziej.

Na pewno kandydatura dr Migala była merytoryczna archeologicznie - ale nie tylko to powinno się liczyć.

Padł także mój ulubiony termin "multimedia" - za to niezależnie od koligacji rodzinnych należy się "+". Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 0:29, 29 Mar 2007    Temat postu:

I słowo ciałem się stało.
Tempo realizacji pomysłów nowego dyrektora wręcz iście ekspresowe !!!
Tylko pozazdrościś takiego przebicia.

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
"Krzemionki" do liftingu
Monika Rosmanowska2007-03-28,

Rewolucja w prehistorycznych kopalniach krzemienia. Muzeum i Rezerwat Archeologiczno-Przyrodniczy "Krzemionki"" planuje rozbudowę na ogromną skalę. Dostali już pierwsze pieniądze.
Na opracowanie koncepcji urbanistyczno-archeologicznej oraz dokumentacji budowlano-wykonawczej muzeum otrzymało 250 tys. zł z programu Mecenat Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Muzeum chce się też starać o pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013. Do połowy kwietnia przedstawi założenia projektu w urzędzie marszałkowskim. - Na inwestycję potrzebujemy 12-13 mln zł. Chcemy stworzyć obiekt, z którego będziemy dumni, którym będziemy mogli się pochwalić w Polsce, w Europie i na świecie. Wreszcie też będziemy mogli wystąpić o wpisanie Krzemionek na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO - mówi Robert Post, naczelnik wydziału rozwoju powiatu i integracji europejskiej.

Muzeum wspólnie z samorządem chce uporządkować i zagospodarować teren rezerwatu i okolicę. Wybudować parkingi, budynek wystawowy z salami multimedialnymi, pracowniami oraz zapleczem administracyjnym.

- Można by wreszcie pokazać przedmioty, które teraz są schowane w magazynach, bo nie ma ich gdzie wyeksponować. Zwiedzanie rozpoczynalibyśmy od obejrzenia krótkiego filmu, który wprowadzałby w klimat prehistorycznych czasów - wylicza naczelnik Post.

Za unijne pieniądze muzealnicy i samorządowcy chcą też wytyczyć trasy zwiedzania po rezerwacie archeologiczno-przyrodniczym, rozbudować wioskę neolityczną, wzbogacając ją o kolejne chaty, postaci ludzi i kurhany. - Jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli, to prace rozpoczniemy w przyszłym roku - szacuje Post.

Samorząd ostrowiecki liczy na wsparcie zarządu województwa. - To perełka całego województwa świętokrzyskiego - zwraca uwagę Post.

- Na bazie Krzemionek można budować markę powiatu i całej północnej części województwa. Czekamy na wniosek do RPO - odpowiada Jacek Kowalczyk, dyrektor departamentu promocji, edukacji, kultury, sportu i turystyki.

Kompleks prehistorycznych kopalń w Krzemionkach koło Ostrowca Świętokrzyskiego należy do największych obiektów tego typu w Europie. Odkryte w 1922 roku przez geologa Jana Samsonowicza kopalnie pochodzą z okresu neolitu i wczesnej epoki brązu (ok. 3900-1600 lat p.n.e.). Zarządzeniem prezydenta Lecha Wałęsy w 1994 roku Krzemionki zostały uznane za Pomnik Historii, a w 1995 roku za rezerwat przyrody.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 19:15, 24 Wrz 2007    Temat postu:

Postanowiłem dać to tutaj. Wybór nowego dyrektora był kontrowersyjny, ale nie można Muzeum w Krzemionkach odmówić niezwykłej dynamiki rozwoju i konsekwencji działań nowego kierownictwa.

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
"Krzemionki" walczą o UNESCO
Monika Rosmanowska2007-09-23, ostatnia aktualizacja 2007-09-24 08:25



Prehistoryczne kopalnie krzemienia postawiły kolejny krok na drodze do wielkiej modernizacji. Muzeum i Rezerwat Archeologiczno-Przyrodniczy "Krzemionki" właśnie dostał do ręki koncepcję architektoniczną planowanej rozbudowy.

Konkurs na opracowanie koncepcji architektonicznej obiektów Rezerwatu Archeologiczno-Przyrodniczego w Krzemionkach został rozstrzygnięty w ubiegłym tygodniu. Do wyścigu stanęło siedem pracowni z całego kraju. Zwyciężyła łódzka Pracownia Urbanistyki i Architektury Marek Solnica. Biuro dostanie 15 tys. zł i zostanie zaproszone do negocjacji z inwestorem. - Zwycięski projekt to przede wszystkim funkcjonalność i nowoczesny wygląd - zwraca uwagę Janusz Janik, sekretarz konkursu.

Muzeum wspólnie z samorządem chce uporządkować oraz zagospodarować teren rezerwatu i okolicę. Projekt zawiera więc m.in. trzy rodzaje parkingów, w tym dla autokarów i pracowników, kawiarnię, powiększoną wioskę neolityczną i pomost widokowy oraz budynek muzealny.

- Będzie tam nie tylko sala ekspozycyjna czy konferencyjno-multimedialna, ale także pracownie, w których mogłyby odbywać się np. warsztaty - mówi Piotr Mrugała, dyrektor Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu, któremu podlegają Krzemionki.

Inwestycja kosztować będzie około 15 mln zł.

- Chcemy stworzyć obiekt, z którego będziemy dumni, którym będziemy mogli się pochwalić w Polsce i na świecie. Wreszcie też będziemy mogli wystąpić o wpisanie Krzemionek na listę światowego dziedzictwa UNESCO - zapowiada Robert Post, naczelnik Wydziału Rozwoju Powiatu i Integracji Europejskiej Starostwa Powiatowego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Na zrobienie dokumentacji Krzemionki dostały 250 tys. zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt chcą realizować za pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego, którego jednak Unia jeszcze nie zatwierdziła. - Do końca roku wszystko powinno się rozstrzygnąć i Krzemionki mają spore szanse na finansowanie. Jako jedyny obiekt z naszego województwa są na prezydenckiej liście dziedzictwa kulturowego, są też kandydatem na listę UNESCO. Osobiście uważam, że jest to jeden z ciekawszych projektów, które się w ostatnim czasie pojawiły - mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego.

Od wtorku wszystkie prace konkursowe oglądać będzie można w Muzeum Historyczno-Archeologicznym w Ostrowcu.


Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 1:39, 30 Paź 2007    Temat postu: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,47262,4624025.html

Cytat:
Opóźnienie w rozbudowie Krzemionek
Marcin Sztandera2007-10-29, ostatnia aktualizacja 2007-10-29 19:15

Opóźni się rozbudowa Rezerwatu Archeologiczno-Przyrodniczego w Krzemionkach. Zabrakło pieniędzy na dokumentację, a te już wydane trzeba prawdopodobnie zwrócić do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Dotacja do zwrotu

Opóźni się rozbudowa Rezerwatu Archeologiczno-Przyrodniczego w Krzemionkach. Zabrakło pieniędzy na dokumentację, a te już wydane trzeba prawdopodobnie zwrócić do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego



- Nie bardzo wiem, co powiedzieć i co zrobić. Ta sytuacja zaskoczyła nas wszystkich. Zwyczajnie zabrakło pieniędzy, chociaż mamy dotację - mówi Piotr Mrugała, dyrektor Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu, któremu podlegają Krzemionki.

Chodzi o plany rozbudowy zaplecza w Krzemionkach. We wrześniu rozstrzygnięto konkurs na opracowanie koncepcji architektonicznej nowych obiektów. Zwyciężyła łódzka Pracownia Urbanistyki i Architektury Marek Solnica. Biuro zostało zaproszone do negocjacji z inwestorem. Na zrobienie dokumentacji Krzemionki dostały 250 tys. zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a sam projekt ma być zrealizowany za pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego, którego jednak Unia jeszcze nie zatwierdziła. - Ale szanse na tę dotację mamy bardzo duże. Problem w tym, że zabrakło nam pieniędzy na dokumentację. Zwycięzca konkursu wycenił ją na 500 tys. zł. To dla nas za dużo - podkreśla Mrugała.

Muzeum i Starostwu Powiatowemu w Ostrowcu zostało tylko 200 tys. zł z ministerialnej dotacji, bo 50 tys. wydano na konkurs. - Szukamy pieniędzy. Ostatnio zebrały się połączone komisje budżetu, infrastruktury i edukacji i obradowały nad tym problemem. Może uda się zabezpieczyć środki w budżecie na przyszły rok - mówi Andrzej Kryj, wicestarosta powiatu ostrowieckiego. - To na pewno oznacza opóźnienie w przygotowaniu dokumentacji inwestycji, ale samą inwestycję zrealizujemy raczej zgodnie z planem do 2013 roku - dodaje.

Co gorsza, nie można wykluczyć, że starostwo będzie musiało zwrócić ministerstwu już otrzymaną dotację na dokumentację. - Spodziewamy się tego, bo projekt ma być rozliczony do końca roku. Zwrócimy ją i wtedy potraktujemy jako wkład własny w przyszłą inwestycję - wyjaśnia Kryj i zapowiada, że w ciągu kilku dni powiadomi ministerstwo. Wczoraj ministerstwo nie odpowiedziało na pytania "Gazety", jaki będzie los dotacji.

Mrugała i Kryj nie mają wątpliwości, że wniosek o dotację był przygotowany prawidłowo. - Nikt nie przewidział, że ceny materiałów budowlanych i inwestycji tak podskoczą. I to wywindowało cenę dokumentacji - mówi Mrugała.

- To rzeczywiście mogło zaskoczyć muzeum. My i tak już bardzo obniżyliśmy cenę, która była bardzo atrakcyjna w porównaniu z innymi ofertami. Nadal jestem gotowy na wykonanie dokumentacji. Trzeba będzie jednak ustalić nowe terminy, ale już w przyszłym roku - mówi architekt Marek Solnica.


Co nagle to po diable.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
totmes




Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pon 20:02, 16 Cze 2008    Temat postu:

"Stysz"napisał Postanowiłem dać to tutaj. Wybór nowego dyrektora był kontrowersyjny, ale nie można Muzeum w Krzemionkach odmówić niezwykłej dynamiki rozwoju i konsekwencji działań nowego kierownictwa.

Chciałbym zburzyć trochę obraz niemal nieprzerwanego pasma sukcesów
nowego dyrektora Krzemionek (poza tekstami M. Sztandery same superlatywy!).
Prawda niestety jest nieco inna. Ale zacznijmy od budowy muzeum. Powyżej
zamieszczono wizualizację części muzeum w Krzemionkach. Można się
sprzeczać, czy tego rodzaju architektura pasuje do miejsca, w którym ma
stanąć, ale nikt nie wspomniał o tym, że to coś miało być
zlokalizowane w sercu rezerwatu, kilkadziesiąt metrów od najbardziej
zabytkowego terenu. Mimo, iż dyrektor wraz ze swoimi mentorami ze
starostawa w Ostrowcu próbowali lansować ten nprojekt za wszelką cenę,
znalazło się kilka logicznie myślących osób, które głośno wyraziły
swój sprzeciw. Jeśli ktoś nie wie o co chodzi, może zajrzeć do Ustawy
o Ochronie Przyrody, a także do aktu powołującego rezerwat "Krzemionki
Opatowskie". Jest tam wyraźnie określone, co mozna a czego nie w
rezerwacie przyrody, jakim też są Krzemionki. "Szczęśliwym trafem"
panowie ze starostwa lekko niedoszacowali kosztów projektu i cała sprawa
"się rypła", na szczęście dla Krzemionek.
I jeszcze jedno. Zwycięsca konkursu na koncepcje muzeum, który moim
zdaniem kiepsko wpasował się ze swoimi prostopadłościanami w
przyrodniczo - kulturowe otoczenie, pojawił się pierwszy raz w
Krzemionkach dopiero po odebraniu nagrody za I miejsce. Trochę to dziwne!
Nieprawdaż?
Niestety po wpadce z projektem muzeum dyrektor skupił się raczej na
sprawach personalnych wewnątrz firmy, niz na dbaniu o jego dobro. Sprawa
niszczenia (rozkopywania) zabytkowego pola górniczego w poszukiwaniu
krzemienia była już poruszana na Forum. Niestety proceder ten trwa w
najlepsze do dziś. Mimo, iż dyrektor zapewniał opinie publiczną, że
nowozatrudnieni agenci ochrony załatwia sprawę, widuje sie ich tylko w
okolicach pakingu muzealnego, a reszta terenu pozostaje niechroniona.
Tłumaczenia, że nie można upilnować kilkusethektarowego terenu, że za
mało ludzi..., pieniędzy ... są na pewno bezzasadne. Może jednak
rzeczywiście, jeśli Starostwo Ostrowieckie nie radzi sobie ze swoim
podstawowym obowiązkiem jakim jest ochrona obiektu powinno oddać rezerwat
województwu lub Ministerstwu Kultury.
W sprawie ochrony rezerwatu dodać można, że sama dyrekcja podejmuje
kroki, które szkodzą. Organizowane sa pikiniki dla sporych grup ludzi, z
głośna muzyką i grillem. W środku rezerwatu odbywają się tez biwaki
harcerskie (swoją drogą: Harcerze - biwakować w rezerwacie???!!!).
Wszystko to nie pozostaje bez wpływu na zabytek i przyrodę.
Niestety ocena działalności obecnego dyrektora w Krzemionkach nie może
być pozytywna!

[/quote]


Ostatnio zmieniony przez totmes dnia Pon 20:05, 16 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 23:09, 17 Cze 2008    Temat postu:

Ministerstwo Kultury zapowiadało ustosunkować się do propozycji wydzielenia Krzemionek jako muzeum podległe MK. Jeśli we wszystkich muzeach podległych MK, będą wprowadzane standardy podobne do tych jakie zapowiadają się w Muzeum Narodowym w Warszawie - to taka zmiana wyszłaby na zdrowie Krzemionkom.

Jednak wątpię, aby udało się zmienić dyrektora Muzeum w Ostrowcu, trzeba by mu postawić poważne zarzuty niegospodarności, a dopiero, co wygrał konkurs, (jest tu o tym konkursie). Obecny dyrektor oceniany będzie na pewno także na tle poprzedników, a na tym tle źle tak wcale nie wypada. Podnosi się obecnie krzyk, ale czemu to nieomal bez echa przechodził konkurs na dyrektora rok temu?

Jednego się obawiam, że MK naobiecuje, że policzy, przekształci... a następnie latami nic z tego wynikać nie będzie, zaś Muzeum w Ostrowcu będzie posiadało status tymczasowego zarządcy Krzemionek, a to oznaczać będzie, że ograniczy inwestowanie w Krzemionki do niezbędnego minimum. Bo jaki sens ma inwestowanie własnych środków w coś, co potem zostanie przekazane innej instytucji bądź wydzielone w osobny podmiot? Okazać się może wówczas, że Muzeum w Ostrowcu tłumaczyć się będzie brakiem środków mówiąc jak MK da dotacje celową to zrobimy lub zabezpieczymy, jak nie da - to już nie nasza wina.

Krzemionki są rezerwatem, jednak muszą być także produktem turystycznym inaczej trudno będzie o dotację nawet na ich ochronę - musi być to wyważone. Nie mam pojęcia o miejscowych realiach, jednak zarzucanie, że w krzemionkach organizowane są imprezy jest trochę chybione, bowiem każdy następny zarządca rezerwatu także będzie to czynił, czy chce czy nie - zwłaszcza, gdy zostanie wydzielony w osobny podmiot.

Byłoby dobrze, aby Minister Kultury szybko podjął decyzję o przyszłości Krzemionek, albo wydziela w nowy podmiot albo daje wolną rękę i wsparcie Muzeum w Ostrowcu.

Problem, w tym, że MK jest obecnie najgorszym Ministerstwem w rządzie, niewykluczone, że Minister Zdrojewski zostanie zmieniony, a spraw archeologicznych się już ciotkę nazbierało. A sprawy i problemu ochrony krzemionek nikt nie rozwiąże bez jasnego stanowiska MK.

Krzemionki nawet jak przejdą pod kuratelę MK, to i tak pozostaną w Ostrowcu, stanowią regionalny ośrodek kultury – pełnią pewną funkcję społeczną, a Ostrowiec wyraźnie rości sobie do nich prawo – patrz pomysły ze zmianą nazwy z opatowskich na ostrowieckie.

Nie do końca rozumiem to wszystko, niestety ale pachnie mi to regionalną polityką i personalnymi rozgrywkami w których nie łatwo się rozeznać obserwatorowi z zewnątrz.

MK powinno to uciąć, czym prędzej tym lepiej.

Ps.
A tak w ogóle - to nieustanny problem z wyborem dyrekcji muzeów mamy.
MK powinno to unormować ustawowo - tryb i kryteria wyboru. Powinno się także wprowadzić obowiązkową kadencyjność na takim stanowisku np. 6 lat, co dwa lata zaś, obowiązkowo absolutorium od Rady muzeum, w przypadku braku takiego absolutorium dla dyrektora Minister Kultury podejmowałby decyzję o ewentualnym wcześniejszym konkursie i wyznaczał czasowo kuratora. Bez względu, czy to muzeum podległe MK, czy samorządowi - poza prywatnymi oczywiście. Po końcu kadencji dyrektor mógłby ponownie stawać do konkursu, ale tylko dwie kadencje z rzędu. Bo teraz to mamy dyrektorów dożywotnich.


Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Śro 0:18, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna -> Kontrowersje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin