Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

Stysz

[link widoczny dla zalogowanych]

Smilodon populator

Od jutra będę drżał.

pokorny

i chyba na razie cisza...? Czy już coś się ukazało?

Stysz

Archeologiczne komentarze pod tekstem Prezesa UPR.

Smilodon populator

Od jutra bedę drżał.

Stysz

Pojawił się wywiad Z dr Bartoszem Jóźwiakiem na archeolog.pl

[link widoczny dla zalogowanych]

Szkoda, że dr nic nie napisał o metodologicznym zacofaniu archeologii.
Trochę mam mieszane uczucia, może spodziewałem się czegoś mocniejszego, a może po prostu żadna to była dla mnie nowość.

Nie potrzeba nam diagnoz, to choroba przewlekła a leki nierefundowane albo raczej refundowane "wg uznania MKiDN".

Trochę w małym nakładzie się to pojawiło, poza garstką archeologów pewnej ilości studentów i trzęsących się poszukiwaczy, którzy i tak - zazwyczaj ze wzajemnością - o archeologach zdania najlepszego nie mają, mało kto ten tekst przeczyta.

Stysz

Komentarz usunięty przez ACTA.

Stysz

To potencjalnie bardzo groźne prawo.

Dajmy przykład. Pracownik MnKinDN na łamach tego forum informuje o sytuacji potencjalnie korupcyjnej przy np. ocenie wniosków o dotacje. Kierownictwo wie, że przeciek wyszedł z otoczenia, ale nie wie kto sypie. Prosi minie o ujawnienie IP i danych gościa. Ja odmawiam, okazuje się jednak, że pół roku wcześniej gość zamieścił na forum link do publikacji (pracy zbiorowej współfinansowanej przez MnKinDN). Publikacja drogiego albumu okazuje się piratem. Dostaję nakaz z Sądu dotyczący ujawnienia adresu IP, maila jakim się "gość" zarejestrował .... i go mają.

Jak to mówią... "dajcie Człowieka, a paragraf się znajdzie".

Opisany przykład kiedyś miał miejsce na tym forum podczas gdy dyrektorem ...

Komentarz usunięty przez ACTA.

Smilodon populator

Od jutra będę drżał.

Smilodon populator

Zajrzałem właśnie na stronę Bartosza Jóźwiaka, żeby zobaczyć, kto to w ogóle jest. Na szczęście jest zakładka "O mnie", a tam - o zgrozo! - archeologiczna patologia. Autor chwali się, że brał udział w 5 międzynarodowych konferencjach naukowych, 13 krajowych i ma na koncie 43 publikacje. Rzecz w tym, że większość konferencji międzynarodowych to w rzeczywistości konferencje (albo wręcz spotkania) "międzynarodowe", w przypadku większości konferencji "udział" nie polegał na wygłoszeniu referatu (na tej samej zasadzie to ja uczestniczyłem w mistrzostwach Europy w piłce nożnej - też to sobie wpiszę do cv), większość "publikacji" to maszynopisy, czyli raporty z wykopalisk dla konserwatora. Po odpompowaniu tej waty z całego życiorysu zostaje 0 konferencji międzynarodowych (0%), 3 krajowe (23%) i 18 publikacji (42%). Czy o tym też będzie mowa w zapowiadanym opisaniu archeologicznej patologii?