Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

elemis

Prof. Kokowski z UMCS musiał dopiero narobic szumu w mediach, by uczelnia zechciała sfinansować jego badania we wsi Czermno, gdzie prawdopodobnie istniał Czerwień, gród byc moze dorównujący Poznaniowi.

[link widoczny dla zalogowanych]

Profesor dopuscił sie szantażu wobec uczelni mowiac, iz zastanawia sie nad wyjazdem z Lubelszczyzny. Ale prawdą jest, ze w kazdej chwili moze to zrobic i bez problemu znajdzie posadę równą tej, na innej uczelni w Polsce, a nawet w Skandynawii czy w Niemczech, gdzie byc moze jego działalnosc naukowa i badania są bardziej doceniane niz w Polsce.

Czy wladzom UMCS juz absolutnie nie zalezy na finansowaniu BARDZO WAŻNYCH projektów badawczych? bo takowym z pewnością jest Czermno:

[link widoczny dla zalogowanych]

No chyba, ze sie myle, że to nic nie znaczący fragmencik w historii naszego kraju. Po co to drążyć skoro mamy Gniezno, Poznań i Kraków z wspaniałymi zabytkami. To są perełki, a nie jakies tam Czermno, wieś na wschodzie Polski.
Przeciez dzieki łozeniu pieniedzy promuje sie wies, gmine, region lubelszczyzne, Lublin a w koncu i uczelnię -UMCS! No chyba, ze wladze są przekonane, iz Lubelszczyzna jest wystarczająco bogata, rozpromowana chociażby dzieki Gotom i nie potrzebuje reklamy, nowych odkryc, badań.

Skoro Kokowski sam, dzieki wlasnym kontaktom "załatwia" to przybycie maski Agamemnona i innych zabytkow ze starozytnej Troi do skromnego muzeum w Hrubieszowie (
[link widoczny dla zalogowanych] ) to niech sobie i sam sfinansuje badania w Czermnie, chciałoby sie powiedzieć. A co! Uczelni to wisi, pisząc kolokwialnie.
Ręce opadają.

Na szcescie jest szczesliwy finał:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale niesmak pozostał. A wlasciwie "absmak", czytując klasyka z kręgu dzisiejszej polityki.

Stysz

Prawdę mówiąc mam pewne wątpliwości dotyczące tych badań.

Wykorzystam zatem ten wpis do pewnej dyskusji na temat podobnych badań.

Oczywiście odkrycie jest niezwykle ważne. A stanowisko na pewno niezwykle cenne. Tak cenne, że zgodnie z Europejką Konwencją o Ochronie Dziedzictwa Archeologicznego powinno zostać objęte rezerwatową formą ochrony. Formą ochrony gwarantująca zachowanie i wyeksponowanie zabytku w formie nienaruszonej - także nienaruszonej archeologicznie.

Taka forma ochrony ma na celu zachowanie Dziedzictwa Archeologicznego dla przyszłych pokoleń.

Jednym z postulatów ostatniej konferencji archeologicznej było stworzenie specjalnego Funduszy na potrzebę wykupu gruntów na których są takie cenne zabytki (powrotu do przedwojennej polityki międzywojennej XXw). Jest okazja.

Wystarczy, że do cna przekopano TUM pod Łęczycą - raz na 50 lat takie badania wystarczą.

Nie wyobrażam sobie aby można było pozwolić na takie badania bez zapewnienia finansowania najnowocześniejszych technik dokumentacji w tym skanowania 3D geodezyjnego, dokumentacji zabytków ruchomych, całej listy badań specjalistycznych.

Badania powinny być poprzedzony wykonaniem oceny oddziaływania na środowisko.

Z całym szacunkiem Profesor Kokowski nie jest właścicielem tego zabytku, sam nie powinien decydować o przyszłości tego zabytku.

L.Grzeszkiewicz-Kotlewska

I ja mam pewne wątpliwości związane z:
1. autorstwem badań i historią odkryć stanowiska
2. koniecznością dalszego rozkopywania niezagrożonego stanowiska
3. równoważnością złożenia wniosku do MKiDN a uzyskaniem środków na badania
4. przyczynami oporu administracji w składaniu pieczątek i podpisów
5. zapewnieniem wystarczających środków na interdyscyplinarne badania przez uczelnię
6. dotychczasowej działalności Pana Profesora w senacie w kwestii usprawnienia działań administracji uczelni

stanley