Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Naukowcy odtworzyli głowę błogosławionego Czesława

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna -> Badania antropologiczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:54, 03 Maj 2007    Temat postu: Naukowcy odtworzyli głowę błogosławionego Czesława

[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Naukowcy odtworzyli głowę błogosławionego Czesława

14 lutego z relikwiarza przechowywanego w kościele na placu Dominikańskim we Wrocławiu wyjęto czaszkę błogosławionego Czesława, patrona Wrocławia. Naukowcy kilku wrocławskich uczelni pracują nad odtworzeniem jego twarzy. Wśród nich jest także dr hab. Tadeusz Dobosz z Zakładu Technik Molekularnych Katedry Medycyny Sądowej naszej Akademii.


Z relikwiarza czaszka błogosławionego Czesława trafiła do rąk profesora Zbigniewa Rajchela

- Wszystko zaczęło się od Kopernika - mówi doc. Dobosz - we Fromborku, w czasie badań archeologicznych, wykopano szczątki kostne starego mężczyzny. Miejsce znalezienia szczątków (pod odpowiednim ołtarzem) i wiek tego człowieka wskazywały, że może to być Mikołaj Kopernik. Specjalista policyjny z Warszawy, na podstawie wykopanej czaszki, odtworzył wygląd twarzy. Cała Polska zobaczyła oblicze 70-letniego Kopernika. Po tym wydarzeniu miałem telefon od ojców dominikanów, którzy byli zainteresowani powtórzeniem badań kopernikańskich i odtworzeniem wyglądu ich przeora Czesława. Prowincjał ojców dominikanów powołał komisję i zezwolił na udostępnienie relikwiarza, w którym jest przechowywana czaszka błogosławionego Czesława. W to przedsięwzięcie zaangażowało się też miasto. W końcu chodzi o odtworzenie wizerunku patrona Wrocławia.
- Dlaczego akurat do Pana docenta zwrócili się dominikanie?
- Bardzo trudne pytanie i jeszcze trudniejsza odpowiedź. Nie wiem. Myślę, że to ze względu na moje "kostne" doświadczenie. Po prostu w swojej pracy naukowej robiłem już różne badania, może po prostu ktoś w Warszawie o tym usłyszał. Miewam różne telefony z różnych stron, więc i ten też mnie nie zaskoczył. Ale przy okazji zapytam ojców dominikanów, dlaczego zwrócili się właśnie do mnie.
- Pan docent jest genetykiem, a tu ...
- Jeżeli się bada ludzkie kości, to właściwie cel ich badania jest rzeczą drugorzędną. W naszej Katedrze kości badamy w celu ustalenia tożsamości zeszkieletowanych zwłok, stwierdzenia rodzaju obrażeń, identyfikacji narzędzia, którym dokonano zabójstwa, w przypadku badań archeologicznych, podejmujemy próby wyjaśniania historycznych zagadek lub też, tak jak w tym przypadku, badamy je w celu odtworzenia wyglądu twarzy osoby, której szczątki kostne się zachowały. W tym przypadku chodzi o jubileusz i Rok Błogosławionego Czesława, który wrocławskie władze miejskie chcą uczcić. Moja rola w tym przedsięwzięciu ogranicza się do organizacji tego całego procesu. Od początku uważałem, że należy powołać dwa zespoły. Jeden z nich powinien na podstawie czaszki odtworzyć twarz tradycyjnie, to znaczy poprzez nakładanie powłok miękkich i późniejszą kosmetykę. Drugi zespół wszystko miał zrobić komputerowo.


Nanoszenie kolejnych warstw tkanek miękkich

- A dokładnie?
- Zespół z Katedry Medycyny Sądowej, posługując się programami komputerowymi i wykonanymi zdjęciami czaszki oraz skanami z tomografii komputerowej, wykonuje rekonstrukcję komputerową. Drugi zespół, antropologiczno-anatomiczny, odtwarza wizerunek metodami manualnymi. Korzysta z repliki czaszki wykonanej na Politechnice. Wcześniej czaszka błogosławionego Czesława na tomografie komputerowym została zeskanowana. Specjaliści tomografii naszej Uczelni wykonali tak zwane skany, a późnej, na podstawie cyfrowego zapisu tego procesu, zespół specjalistów z Politechniki wykonał dwie repliki. Jedna replika jest żywiczna, wygląda nieciekawie, jest przezroczysta. Natomiast druga jest bardzo interesująca, ponieważ została zrobiona z mętnego proszku, który przypomina kość. W efekcie uzyskano "wierniejsze" odwzorowanie czaszki. Ponieważ posłużono się do tego skanem tomografowym, który rejestruje jamy w czaszce, na przykład zatoki, więc i replika ma te jamy. Również wszystkie ubytki i otwory zostały odtworzone w tej replice. Jest to po prostu wierna kopia czaszki, oczywiście z dokładnością, jaką osiąga dzisiejszy tomograf komputerowy, czyli z dosyć dużą, choć nieabsolutną. Patrząc gołym okiem, replika ta wygląda dokładnie jak czaszka. Dopiero biorąc do ręki lupę, da się odróżnić oryginał od repliki.
- Istotnie robi to wrażenie. Profesor Rajchel wymodelował twarz błogosławionego Czesława. Drugi zespół tworzy wizerunek komputerowy. A Pan?
- Obecnie moim zadaniem jest zadbanie o to, by te dwa zespoły nie kontaktowały się ze sobą, aby wizerunki, jakie stworzą pozbawione były wzajemnej sugestii. Finałem prac obu tych zespołów będą więc dwa wizerunki. Jeśli będą podobne, to będzie to świadczyło o czymś bardzo ważnym.
- A jeśli nie?
- Jeśli się okaże, że wizerunki nie są podobne, wtedy to będzie rzeczywiście jedno, wielkie nieszczęście, mimo wszystko jestem jednak optymistą i mam nadzieję, że będą to podobne wizerunki. Zarysu twarzy można się domyśleć już patrząc na samą czaszkę. Czaszka błogosławionego Czesława jest dosyć charakterystyczna. Jak na nią patrzyłem, odniosłem wrażenie, że widzę tę twarz. Była to twarz typu nordyckiego, ascetyczna. Ciekaw jestem, jak to "zobaczą" oba zespoły. Po zakończeniu prac należy zadbać o końcowy szlif. Musimy w toku burzliwych zapewne dyskusji uzgodnić, czy błogosławiony ma mieć łysinkę, czy nie, jakiego koloru ma mieć oczy, czy ma mieć brodę. Kolor włosów na szczęście nie jest problemem, z całą pewnością w jego wieku miał siwe.
- Kopernik miał niebieskie oczy?
- To oczywiście nie jest pewne. Zakłada się, że w jego typie antropologicznym, odczytanym na podstawie czaszki, ten kolor oczu jest często spotykany, że jest najbardziej prawdopodobny. Oczywiście, pewności nie ma tu żadnej.
- Z tego, co Pan docent mówi, na podstawie typowego umięśnienia, ułożenia tkanek miękkich odbudowuje się całą strukturę twarzy. Na ile jest to wiarygodny obraz ?
- Jest to dosyć wiarygodna metoda. Opracował ją Rosjanin Gierasimow. Do badań kryminalistycznych była stosowana przez dziesięciolecia. W trzech przypadkach na cztery rekonstrukcja jest trafiona.
- Rozumiem, że te programy komputerowe, którymi zajmuje się ten drugi zespół działają podobnie?
- To jest to samo, tylko, że zamiast człowieka robi to komputer.
- A więc komputerowcy mają chyba prostsze zadanie?
- Zdecydowanie tak. Ich rekonstrukcja może toczyć się szybciej. Mają dużą łatwość dokonywania zmian. Jeżeli coś się nie podoba, profesor Rajchel musi plastelinę zdzierać i od nowa nakładać, co jest bardzo frustrujące, komputerowcy natomiast naciskają "delete" i zaczynają pracę od nowa.



Wynik rekonstrukcji manualnej profesora Rajchela

- Wbrew zapowiedziom nie ujrzeliśmy wizerunku komputerowego błogosławionego Czesława, a jedynie wynik rekonstrukcji manualnej.
- Demokratyczną, większościową decyzją komitetu naukowego postanowiono nie ujawniać publicznie dwu komputerowych wizerunków błogosławionego Czesława - okresu młodości i po śmierci. Młody Czesław wyszedł niezbyt urodziwie, a do tego jest w tym wizerunku zbyt wiele hipotetycznych założeń. Z kolei stary na wykonanym roboczym szkicu tak bardzo jest podobny do rekonstrukcji manualnej, że kończenie tego wizerunku bołoby stratą wysiłku i nie wniosłoby nic nowego.
- Czy możemy poznać nazwiska osób uczestniczących w tym przedsięwzieciu?
- Oczywiście, wymienię je w porządku alfabetycznym. Są to: Wojciech Adamski, Renata Bonter-Jędrzejowska, Edward Chlebus, Przemysław Ciesielski, Agnieszka Czarnota-Poniatowska, Agnieszka Dobosz, Tadeusz Dobosz, Anna Doniecka, Rafał Dutkiewicz, Bogdan Dybała, Mariusz Frankiewicz, Dariusz Galewski, Marian Gołębiewski, Krzysztof Górski, Tadeusz Krupiński, Wojciech Kucharski, Barbara Kwiatkowska, Jan Kwiatkowski, Broniosław Młodziejowski, Maurycy Niedziela, Ewa Nienartowicz, Zbigniew Rajchel, Ireneusz Sołtyszewski, Hubert Szatny, Alojzy Ślósarczyk, Wiesław Wenz i Bartłomiej Wolszleger
- Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał i fotografował
Adam Zadrzywilski



Końcowy szlif plastyków i poznajemy oblicze błogosławionego Czesława
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna -> Badania antropologiczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin