Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

obrona doktoratu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna -> Uczelnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 0:55, 13 Lut 2008    Temat postu: obrona doktoratu

[link widoczny dla zalogowanych]

To trzeba przeczytać. Dla mnie szok.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bar-Pa




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 1:04, 13 Lut 2008    Temat postu:

Przynajmniej chwilowo link niestety nie śmiga...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 13:09, 13 Lut 2008    Temat postu:

Już chodzi.

Może jednak takie studia powinny być przynajmniej częściowo odpłatne.
Albo płatne w 100% podlegające refundacji po obronie?

Bo to chory system jest
I ja na to płacę podatki !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filimer




Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 13:50, 13 Lut 2008    Temat postu:

Przecież to dobry przykład tego, że na studia doktoranckie dostają się często mierni, bierni, ale wierni - każdy w miarę zorientowany w temacie wie, że pewna grupa studentów szybko orientuje się komu buty lizać, aby dostać się na studia doktoranckie, tudzież dostać prace tu czy tam. Gdyby o przyjmowaniu do pracy na uczelnię/do muzeum decydowały względy merytoryczne lub konkursy, to 30-50% kadry tych jednostek było by do wymiany....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uzytkownik




Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:23, 14 Lut 2008    Temat postu:

Jeśli tylko 30-50%, to i tak nieźle. Obawiam się jednak, że problem jest znacznie większy i wynika z umasowienia studiów, w tym doktoranckich. Roman Galar z Politechniki Wrocławskiej opublikował kilka artykułów na temat pułapek, w które wpadła współczesna nauka (tutaj jest ciekawa wypowiedź podczas dyskusji o perspektywach nauki w Polsce: [link widoczny dla zalogowanych] ). To jest niestety trend ogólnoświatowy -- umasowienie, coraz węższa specjalizacja, brak dobrych kryteriów oceny... musimy jakoś z tym żyć i robić swoje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filimer




Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 2:29, 14 Lut 2008    Temat postu:

Ano, studia przestały być elitarne i teraz różnego pokroju osoby na nich funkcjonują - często jest tak, ze jakaś grupka idzie sobie na studia, po czym mniej więcej w ich połowie orientuje się, że trzeba z czegoś potem żyć - część cierpiąc na przerost ambicji lub na blady strach przed zajęciem się czymś innym próbuje (mniej lub bardziej za wszelką cenę) zaczepić się tu czy tam - w przypadku solidnych instytutów średniej wielkości nie jest to może aż tak drastycznie widoczne, bo pewne standardy ustalone przez wyższą kadrę się przyswaja i poziom jest jako tako trzymany, chociaż też często bywa bez rewelacji. Obecnie nawet chyba nawet w panie nie jest z tym rewelacyjnie. Poza tym cały czas będziemy mieli do czynienia z drenażem mózgów - żeby zostać dobrym archeologiem ( mam tu na myśli naukowca zatrudnionego w państwowych instytucjach) trzeba być nie tylko osobowością intelektualną, ale także być naprawdę pracowitym i zdobyć się na wiele wyrzeczeń lub mieć niesamowitą siłę przebicia aby jakoś wiązać koniec z końcem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uzytkownik




Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 3:22, 14 Lut 2008    Temat postu:

Filimer napisał:
Poza tym cały czas będziemy mieli do czynienia z drenażem mózgów - żeby zostać dobrym archeologiem ( mam tu na myśli naukowca zatrudnionego w państwowych instytucjach) trzeba być nie tylko osobowością intelektualną, ale także być naprawdę pracowitym i zdobyć się na wiele wyrzeczeń lub mieć niesamowitą siłę przebicia aby jakoś wiązać koniec z końcem.


Na szczęście wciąż są tacy maniacy archeologii, jak Filimer (i to nie jest wbrew pozorom złośliwość ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filimer




Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 4:05, 14 Lut 2008    Temat postu:

Uzytkownik napisał:

Na szczęście wciąż są tacy maniacy archeologii, jak Filimer (i to nie jest wbrew pozorom złośliwość Wink


Który na szczęście na doktoranckie nie ma zamiaru się wybierać, bo musi z czegoś jeszcze żyć ;P Jeden znajomy doktorant przedstawiał mi ostatnio niewesołe wizje rzeczywistości, kiedy przetargów na badania ni widu ni słychu i nie wiadomo, co tu zrobić - na szczęście dwa dni później GDDKiA ogłosiła przetarg na badania i chwilowo widmo wyjazdu gdzieś w Polskę/Świat zostało odsunięte - niestety moment do startu w zawodzie nie jest obecnie najlepszy - wszystko biorą dla siebie duże firmy i fundacje, a robienie dla kogoś jest w tym kraju wciąż bardzo słabo opłacalne, w Irlandii zresztą podobnie... O statusie pracowników technicznych nie wspominając - jak tu dokumentacja ma być solidnie prowadzona, skoro przy obecnym poziomie płac czasem ciężko znaleźć solidnych technicznych dla takiego czy innego projektu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uzytkownik




Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:30, 14 Lut 2008    Temat postu:

Jak widać na załączonym przykładzie, studia doktoranckie nie muszą być szczególnie absorbujące i można je spokojnie połączyć z pracą zarobkową.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Smilodon populator




Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 21:41, 15 Lis 2009    Temat postu:

Doktoranci w Polsce nie powinni się skarżyć na niskie dochody...

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna -> Uczelnie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin