Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

Stysz

Ostatnio zmianie uległo rozporządzenie Ministra Kultury w sprawie prowadzenia prac konserwatorskich.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zmianie uległy zasady wydawania decyzji konserwatorskich paragraf 10.

Z powodu zmian duży problem mają instytucje publiczne planujące inwestycje budowlane polegające na pracach budowlanych lub konserwatorskich starające się o dotacje na ten cel.

Do uzyskania dotacji wymagane jest posiadania decyzji pozwolenie na budowę np POIiŚ (str. 8 )

[link widoczny dla zalogowanych]

W art. 39 ustawy Prawo Budowlane uzależniono wydanie pozwolenia na budowę od wcześniejszego wydania decyzji (a nie postanowienia) zezwalającego na te prace od WKZ lub miejskiego jeśli kompetencje zostały przekazane, jak np w Warszawie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wydanie decyzji pozwolenie na budowę dla zabytku wpisanego do rejestru wymaga wcześniejszej decyzji konserwatorskiej WKZ pozwalającej na pracę przy zabytku.

Po ogłoszeniu nowego rozporządzenia decyzja taka wydana może być dopiero po podaniu wykonawcy (konserwatora, archeologa) prac przy zabytku po jego wybraniu, czyli po przeprowadzeniu postępowania przetargowego - i pętla absurdu się zamyka.

Przy udzielaniu dotacji, formalnym warunkiem udzielenia dotacji np. z POIiŚ, jest posiadanie pozwolenia na budowę. Które do tej pory uzyskiwano bez znajomości wykonawcy prac konserwatorskich lub archeologicznych, informacja ta do konserwatora dostarczana była po procedurze przetargowej i nie warunkowała wcześniejszego wydania decyzji pozwolenie na prace konserwatorskie/archeologiczne przy inwestycji wymagającej pozwolenia na budowę. A pozwolenia na budowę wymagają każde prace przy zabytku wpisanym do rejestru.

Ma ktoś jakąś radę jak uzyskać w takiej sytuacji decyzję od konserwatora, decyzję nie postanowienie, decyzję która warunkuje otrzymanie w wydziale architektury pozwolenia na budowę a ta jest formalnym warunkiem złożenia wniosku o dotacje?

Gratulacje dla MKiDN, za dobre samopoczucie w zmienianiu przepisów w oderwaniu od przepisów prawa budowlanego i procedur udzielania dotacji, no… gratulacje.

Tym sposobem MKiDN mogło skutecznie zablokować udzielanie dotacji na zabytki, dla inwestycji dla których wymagane jest postępowanie przetargowe.

Tylko nakopać takim bendzwałom.