Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

etyk

Zapraszam odwiedzających to Forum na stronę internetową Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków (www.torun.wkz.gov.pl). Tam w zakładce Inwestycja "Wodnik" zamieszczona jest dokumentacja obrazująca, jakich to "cennych" nawarstwień i zabytków przy Bulwarze Filadelfijskim (zalążek Torunia) nie mogła zobaczyć L. Grzeszkiewicz-Kotlewska (pomimo swego doświadczenia archeologa - praktyka), bo ich tam po prostu nie miało prawa być. Wprawdzie życie wyszlo z wody, ale było to bardzo, bardzo dawno temu. Może L. Grzeszkiewicz-Kotlewska ze swoją ekipą (Bachanek, Nawrocki) chce stworzyć z Torunia kolejny "Wodny świat"?

stanley

etyku, zamieściłeś ten post w temacie "jak IA UMK walczy z firmą prywatną" - rozumiem że sprawozdanie do którego odsyłasz należy postrzegać jako część tej walki...

co do samego sprawozdania, to po pierwsze - czy zrobiliście chociaż jeden odwiert żeby sprawdzić co jest pod madami rzecznymi? tak ochoczo biegaliście w 2007 z wiertnicą po 538 a tu nic? jestem zawiedziony obniżeniem standardów metodycznych w PBR UMK. poza tym nawet fortyfikacje budowane na przełomie XIX i XX są istotne poznawczo, czyż nie? moim zdaniem nadzór "należał się" na pewno.

Zresztą to nie jest kwestia "stanu faktycznego" jaki rysuje się ze sprawozdania. Ostatecznie w nauce eksperyment może tylko potwierdzić lub podważyć założoną wcześniej hipotezę, i tu niespodzianka - potwierdziło się! Problem był przecież w tym, że miejsce inwestycji nie było objęte ochroną konserwatorską (nie było stanowiska) i już. Więc zupełnie niepotrzebnie się ponapinaliście w tym niemal 100 stronicowym sprawozdaniu i poprzytaczaliście jakieś gwintowane armaty tudzież granaty kruszące (s. 8-9). Konserwator nie miał prawa ingerować i już, ale tak się z wami zżył, że już pisma o archeologii nie wysmaży bez "dobrej rady" ZdBSiNT. Zresztą co oznacza określenie "ochrona archeologiczna", zawsze myślałem że jest "ochrona konserwatorska"... Oj za dobrze macie z tym konserwatorem w Toruniu, za dobrze...

Leszek Kotlewski

Etyku, kryjąc się za szlachetnym pseudonimem wypisujesz na forum niby „dowcipne” złośliwości pod adresem mojej żony. Wypada mi więc sprawdzić Twoją etykę. Jeżeli masz jakieś uwagi to podpisz je imieniem i nazwiskiem, a jeżeli brak Ci odwagi i potrafisz krytykować tylko z ukrycia, to nie śmieć na tym forum.

L.Grzeszkiewicz-Kotlewska

phpbb

Etyku mam pytanie: Kto Wam zapłacił za tą weryfikację?

stanley

Dołączam się do pytania. Ile pieniędzy podatników zostało wydatkowanych tylko po to żeby WKZ mógł spać spokojnie i żeby zdyscyplinować niepokornych członków ZdBsiNT oraz panią Zajączkowską z delegatury z Bydgoszczy, która jednak coś dostrzegła i prace wstrzymała. Jeśli nie otrzymam tutaj odpowiedzi w ciągu 5 dni to piszę BIP do WKZ w tej sprawie.

koko

No proszę, nic się nie zmieniło... wystarczy kilka komentarzy i "etyk" milknie. Uwaga uwaga, zaraz się demagogicznie wypowie na zasadzie- "ładna dziś pogoda", odpowiedź w stylu "etyka"- "nieprawda, na obiad była zupa".