Stysz
Administrator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:44, 03 Sty 2008 Temat postu: Rezerwat archeologiczny w Łomży i ceny z "sufitu" |
|
|
Cytat: | Czarne chmury zbierają się nad łomżyńskim grodem
Będzie owalny, na środku stanie wieża obronna, karczma i ziemianki, a wszystko ma być drewniane. Gród średniowieczny w Łomży. Jeśli powstanie.
O tym, że Łomża pozazdrościła grodu Biskupinowi, Opolu, czy Wrocławiowi pisaliśmy pół roku temu. Pomysł grupki pasjonatów podchwyciły władze miasta, radni. Wszyscy uznali, że taka inwestycja to świetny pomysł na promocję miasta i popularyzację jego historii. I wcale nie z sufitu - gród nie byłby historycznym Disneylandem zbudowanym przypadkowo w przypadkowym miejscu. Łomża ma tysiącletnią historię, a tradycja grodzisk na jej terenach jest udokumentowana: na skarpie zwanej Górą Królowej Bony (obecnie osada Stara Łomża) gród obronny istniał już na początku XI w.
Karczma i wieże obronne
Do łomżyńskiego ratusza właśnie wpłynął kilkusetstronicowy dokument. Koncepcja projektowa budowy grodu w Łomży nawiązuje do zabudowy historycznej wczesnego średniowiecza i jednocześnie spełnia postawione przez miasto i pomysłodawców idei wymogi: tak edukacyjne i kulturotwórcze, jak i użytkowe, i komercyjne. Uwzględnia zagospodarowanie terenu, wszelkie sieci, przyłącza, parkingi.
Gród ma stanąć w zakolu Narwi, niedaleko ul. Sikorskiego i plaży (wiosną teren wokół grodu otoczonego fosą mogłyby zalewać malowniczo wody rzeki).
Palisada podgrodzia będzie liczyła ponad 4 metry wysokości. Dwa drewniane mosty - rozpiętość 17 metrów. Dwie 12-metrowe wieże strażnicze. Wewnątrz grodu - wieża obronna niemal takiej samej wysokości. Na terenie podgrodzia - karczma, dziewięć ziemianek, scena i cztery wiaty wystawiennicze. Całość zbudowana z drewna, ziemi, kamieni i gliny, a niemal wszystko pokryte dwuspadowym dachem z drewnianego gontu.
Kłopot z ustaleniem kosztów
I tu zaczynają się schody. Bo o ile wcześniej przewidywane koszty budowy grodu to 350 tys. zł (ćwierć miliona w budżecie zarezerwował ratusz, brakującej setki planowano szukać w Unii), o tyle autorzy zamówionej koncepcji uznali, że koszty realizacji przedsięwzięcia będą kilkunastokrotnie wyższe. - Usłyszeliśmy o 15 mln zł i złapaliśmy się za głowy - mówi Łukasz Czech, rzecznik prasowy łomżyńskiego magistratu. Na taką kwotę ratusz, nawet z pomocą Unii, pozwolić sobie nie może.
Zdaniem Krzysztofa Babińskiego, prezesa Stowarzyszenia na Rzecz Budowy Grodu Łomżyńskiego, to kwota wzięta z sufitu i niewiele ma wspólnego z realnymi kosztami realizacji. Wcześniej Babiński szacował, że inwestycja w Łomży wyniesie około 350 tys. zł, bo tyle wyniosła rekonstrukcja porównywalnego grodu we Wrocławiu. I choć już wiadomo, że łomżyński gród będzie kosztował więcej niż 350 tys. zł - okazało się, że wrocławska inwestycja nie uwzględniała instalacji energetycznej - to jednak wszyscy z łomżyńskiego magistratu wiedzą, że koszt całości będzie najwyżej kilkukrotnie wyższy.
- Na Komisji Edukacji, Kultury i Sportu Rady Miasta, gdzie usłyszeliśmy od architektów tę bajońską sumę, okazało się, że nie są w stanie poprzeć jej jakimiś rozsądnymi argumentami. Teraz czekamy na projekt techniczny grodu, bo dopiero wtedy będzie można określić realne koszty budowy - mówi Czech. Projekt ma być gotowy za kilka miesięcy.
Wtedy okaże się, czy gród rzeczywiście powstanie, czy pozostanie jedynie w marzeniach łomżan.
Policjant na czele pasjonatów średniowiecza
Pomysł grodu wziął się z marzeń pewnej dwójki: Krzysztofa Babińskiego "Indara", z zawodu policjanta, z zamiłowania pasjonata średniowiecza i Małgorzaty Kuklińskiej - archeologa i konserwatora zabytków. "Indar" w wolnych chwilach szefuje kompanii podobnych mu zapaleńców - grupie rekonstrukcji historycznej: Drużynie Księcia Konrada [od Konrada Mazowieckiego, który panował na terenach dzisiejszego łomżyńskiego - red.]. Drużyna rekonstruuje historię, urządza inscenizację bitew, kompletuje umundurowanie, uczestniczy w turniejach rycerskich. Oboje szybko przekonali radnych do budowy grodu - ci akurat też zastanawiali się nad budowlą, która ucieleśniałaby łomżyńską tradycję. Zawiązanie stowarzyszenia na rzecz budowy grodu było już tylko kwestią czasu. Obecnie należy doń 25 osób.
Turnieje i koncerty
Gród miał być rekonstrukcją budowli w Starej Łomży. Jednak na odtworzenie obiektu nie pozwala zbyt mało informacji na ten temat z badań wykopaliskowych. Dlatego łomżyński gród wzorowany jest na XI-wiecznych, dobrze przebadanych grodziskach z północno-wschodniego Mazowsza.
Teren, na którym stanie gród, należy do miasta, stowarzyszenie ma być nadzorcą działki i grodu. Planuje organizować festyny i warsztaty archeologiczno-historyczne, turnieje rycerskie, koncerty muzyki dawnej.
Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok |
Takie mam wrażenie, że niektóre realizowane obecnie rekonstrukcje archeologiczne, to zwykłe wyciskarki kasy.
Ten projekt jest porównywalny do Kalisza.
http://www.archeologiczne.fora.pl/kontrowersje,39/rekonstrukcja-po-rekonstrukcji,190.html (wycenionego na 6 mln)
Zaś nie umywa się wobec takiej Karpackiej Troi finansowanej ze środków Funduszu Norweskiego
O to wynik konkursu na ofertę budowlaną projektu "Karpacka Troja".
[link widoczny dla zalogowanych] (9 mln zł),
Wobec kosztów nowoczesnej Trzcinicy to można pomyśleć, że koszty Zawodzia w Kaliszu są mocno zawyżone, a Łomża to "Kosmos".
Średniowieczne zamki nam się walą, a niektórzy sobie zabawy urządzają !!!
Ostatnio zmieniony przez Stysz dnia Czw 22:47, 03 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|