Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

Stysz

Jak, że święta za pasem mam temat związany z dziećmi.

[link widoczny dla zalogowanych]

„33-letnia Maricica Tescu pierwszego chłopca urodziła 11 grudnia, a jego brata bliźniaka prawie dwa miesiące później. Pierwsze dziecko przyszło na świat w sposób naturalny i ważyło 1,6 kg, drugie – przez cesarskie cięcie i ważyło 2,6 kg.

Przyczyną tak dużej różnicy czasu w porodzie bliźniaków była rzadka cecha wrodzona matki, która posiada dwie macice. „

Jak napisano cecha a nie wada.

[link widoczny dla zalogowanych]

23-letnia Hannah Kersey urodziła trojaczki przez cesarskie cięcie we wrześniu br. Dwie dziewczynki narodziły się z jednej macicy, natomiast trzecia bliźniaczka z drugiej. Dzieci, choć musiały spędzić kilka miesięcy na obserwacji w szpitalu, są całkowicie zdrowe.

Zdaniem lekarzy, jeden procent kobiet na świecie ma dwie macice.

Co jest zatem normą (co 100 kobieta posiada 2 macice !!!), czy gdyby w drodze doboru naturalnego, taka cecha wrodzona stała się normą u jakiejś izolowanej populacji, to o czym to mogłoby świadczyć?

Czy jest to zaburzenie rozwojowe, czy genetyczne?
Czy gdyby taka cecha (nie wada) została utrwalona – to czy można mówić o ewolucji człowieka? Cecha ta pojawia się niezależnie od pokrewieństwa, świadczyć to może o formie zaburzenia rozwojowego, ale także o pewnej ogólnej tendencji ewolucyjnej. Przy założeniu, że mamy do czynienia z jakimś naciskiem (np. cywilizacyjnym), który powoduje zwiększenie % takiej cechy. Jeśli tak to fakt niezależnego pojawiania się takiej cechy u osób niespokrewnionych wcale nie jest taki dziwny. Może za 10000 lat za dziwną cechę wrodzoną uznawane będzie posiadanie jednej macicy? Kto wie?

Arkadiusz Sołtysiak · Gość

Wątpię.

Nie wiadomo do tej pory, co powoduje takie zaburzenie rozwoju macicy, ale jeśli istnieje tutaj jakiś nacisk selekcyjny, to raczej przeciwko rozdwojeniu macicy. Zwłaszcza w przypadku niepełnego podziału prawdopodobne są powikłania przy porodzie lub bezpłodność. Jeśli nawet założymy, że w grę wchodzą jakieś niewykryte dotąd czynniki genetyczne, to bezpłodna kobieta raczej takich genów nie przekaże potomstwu.

Polecam zwięzły opis medyczny na [link widoczny dla zalogowanych]

Stysz

Gdyby takie zaburzenie rozwojowe. Posiadało związek z późną prokreacją, tzn z odkładaniem przez kobiety momentu macierzyństwa, nie ok 20 lecz ok 30-40 roku zycia. Czy byłby to nacisk selektywny?

Wiadomo, że takie odkładania macierzyństwa stanowi jednocześnie czynnik zwiększający ryzyko mutacji genetycznych. Jest to też, jakiś element naturalnej selekcji, potomstwo kobiet przystosowanych do późnego rozrodu ma większe szanse sukcesji. Jeśli to zjawisko można byłoby powiązać z tego rodzaju specjalizacją, to co to mogłoby oznaczać?

Zapewne wiele kobiet jest bezdzietnych z powodu dwóch macic, ale wielu jak widać, jakoś to bardzo nie przeszkadza. Jak widać % udział kobiet z dwoma macicami jest bardzo wysoki - jak na taką zasadniczą dla rozrodu człowieka cechę.

Ewolucja układu rozrodczego - to bardzo poważne wydarzenie dla każdego gatunku. Najwyraźniej ewolucja odważnie sobie z nami eksperymentuje.

Na ile jest to wada (jak dwa serca) a na ile norma (jak dwie nerki)?
Są tacy, co rodzą się z jedną nerką. Po prostu tak mają...

Arkadiusz Sołtysiak · Gość

Jeśli opis pod podanym wcześniej adresem był za bardzo zwięzły, tutaj jest znacznie obszerniejszy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Polecam również lekturę książki "Zarys mechanizmów ewolucji", red. H. Krzanowska & A. Łomnicki, PWN: Warszawa 2002.