Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Do czego potrzebni są studenci na archeologii?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna -> Wykopaliska studenckie.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 21:15, 09 Sie 2007    Temat postu: Do czego potrzebni są studenci na archeologii?

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Max




Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 23:10, 10 Sie 2007    Temat postu:

Ech, no juz bez przesady... Zdarza sie... Zycie? Confused Nie robilbym z przypadkow reguly.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 1:23, 11 Sie 2007    Temat postu:

Zgadza się, Życie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kanopa




Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 13:50, 11 Sie 2007    Temat postu:

Niestety, z własnego doświadczenia i doświadczeń innych znajomych oraz z moich własnych, wieloletnich już obserwacji wynika że takie podejście do roli studenta na praktykach jest normą. Podejście odmienne (dydaktyczne) jest raczej wyjątkiem od reguły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uzytkownik




Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:54, 14 Sie 2007    Temat postu:

Może z czasem pamięć blaknie, ale ja bardzo dobrze wspominam moje praktyki studenckie. Na pierwszych trafiłem na naprawdę świetnego terenowca (Włodzimierz Pela z Muzeum Historycznego m.st. Warszawy), który usiłował nauczyć nas wszystkiego, co początkujący archeolog musi wiedzieć. Chociaż bijąc się w piersi muszę przyznać, że najbardziej interesowałem się nie technikami dokumentacji, tylko wielką łopatą, którą niestety najczęściej pracował pan robotnik. Na szczęście niekiedy nadużywał, więc dla studentów też trochę łopaty zostało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bar-Pa




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 12:11, 14 Sie 2007    Temat postu:

Ja też jakoś nie mam tak dramatycznych wizji praktyk w których brałem udział, a trochę ich było...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 18:27, 14 Sie 2007    Temat postu:

Problem chyba w tym, że badania archeologiczne prowadzone na uniwersytetach podzielić można na dwie kategorię "naukowe" - wynikające z podejmowanej problematyki badawczej oraz komercyjne - gdzie teren i czas badań narzucone są przez umowę podpisaną z inwestorem - w tym drugim wypadku, który zdarza się, co jakiś czas chyba na wszystkich uniwersytetach, na IAUW pamiętne są zapewne badania w Gdańsku pod hotel Jantar gdzie większość nosiła wiadra z gruzem, ale mimo tego można było się tam dużo nauczyć, można było nawet zarobić, gdy się postanowiło zostać dłużej niż na okres praktyk (okres praktyk płatny nie był). Dzięki temu jednak to właśnie IAUW wygrało przetarg na tamte badania a nie np. PMA w Gdańsku - dało niższą cenę – bo nie ponosiło kosztów zatrudnienia. Pamiętam był wówczas nawet zakaz realizacji praktyk studenckich poza IAUW z uwagi na potrzebę rak do pracy.

Nie miałbym nawet nic przeciw takiemu fizycznemu wykorzystywaniu studentów do badań komercyjnych - pod jednym warunków, że okres studiów wliczany byłby do 12 miesięcznej praktyki wykopaliskowej wymaganej do uzyskania uprawnień do prowadzenia badań archeologicznych "po magistrze". Jednym słowem - coś za coś.

Inną sprawą jest też „handel studentami” – tu pytanie do Użytkownika. Czy może wie czy w badaniach finansowanych przez OODA z priorytetu IV które realizuje Fundacja Przyjaciół IAUW pracują studenci w ramach nieodpłatnej praktyki studenckiej? Może korzystając ze swych źródeł informacji zorientowałby się, jaki jest rzeczywisty koszt tych badań?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uzytkownik




Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:39, 16 Sie 2007    Temat postu:

Stysz napisał:
Inną sprawą jest też „handel studentami” – tu pytanie do Użytkownika. Czy może wie czy w badaniach finansowanych przez OODA z priorytetu IV które realizuje Fundacja Przyjaciół IAUW pracują studenci w ramach nieodpłatnej praktyki studenckiej? Może korzystając ze swych źródeł informacji zorientowałby się, jaki jest rzeczywisty koszt tych badań?


Nie wiem i - szczerze mówiąc - zupełnie mnie to nie interesuje. Jeśli ktoś jest zainteresowany działalnością Fundacji, może się skontaktować bezpośrednio z członkami zarządu, kiedy tylko wrócą z wykopalisk.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:55, 16 Sie 2007    Temat postu:

To był (taki na czasie) przykład do ogólnej dyskusji, zdarza się, że studenci są podsyłani na badania prowadzone nie przez rodzime uniwersytety studentów, zresztą dla studentów badania niekiedy bardzo interesujące naukowo jak i cenne merytorycznie, co jednak nie zmienia faktu, że gdy badania te są realizowane w ramach wyboru najkorzystniejszej oferty na rynku badań archeologicznych to możliwość "podesłania studentów na praktyki" w sposób znaczący może zmniejszyć koszty badań - tym samym zastosować dumpingową cenę badań, – co oczywiście pozwala wygrać przetarg. Duża liczba studentów przynosi korzyści. Ilu z tych studentów zostanie archeologami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filimer




Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 1:41, 20 Sie 2007    Temat postu:

W ramach pisania artykułu o studiach archeologicznych w Polsce aktualizowałem moją wiedzę na temat standardów kształcenia na kierunku archeologia (http://www.bip.nauka.gov.pl/_gAllery/22/02/2202/4_archeologia.pdf ) - okazuje się, że nowe rozporządzenie bardziej generalizuje niektóre kwestie, natomiast wprowadza ciekawe zalecenia dotyczące praktyk studenckich, oto niektóre z nich:


Praktyki w formie ćwiczeń terenowych powinny trwać nie krócej niż 12 tygodni.
Zasady i formę odbywania praktyk ustala jednostka uczelni prowadząca kształcenie.

Zaleca się, aby zajęcia terenowe przygotowywały do obsługi aparatury geodezyjnopomiarowej oraz umożliwiały nabycie umiejętności fotografowania i filmowania.


Zaleca się, aby ćwiczenia terenowe: obejmowały treści z zakresu strategii działań organizacyjnych podejmowanych w związku z realizacją badań terenowych oraz zapewniały zdobycie doświadczenia w zakresie samodzielnego prowadzenia prac na odcinku badań i kierowania zespołami ludzkimi.

Jest też inny ciekawy punkt:
INNE WYMAGANIA
1. Programy nauczania powinny przewidywać ćwiczenia terenowe lub muzealno-konserwatorskie w wymiarze 6 tygodni.


Tak więc rzeczywiście niektórzy prowadzący powinni zmienić swój stosunek do studentów...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Max




Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 12:34, 20 Sie 2007    Temat postu:

Juz nie robmy z wykladowcow tyranow, a ze studentow meczennikow. Owszem, znam przypadki jak ludzie rezygnowali z archeologii po "praktykach zerowych" gdyz mieli przed oczami obraz Indiany Jonesa, czy wykopalisk w wydaniu Discovery, a zderzyli sie z twardymi realiami autostrady. Tak to juz jest, czasem trzeba porobic lopata czy nawet kilofem, zeby pozniej zajac sie eksploracja czy dokumentacja. Poza tym - nie wiem jak to jest na UMCS - ale zwykle ma sie jakis wybor miejsca praktyk/wykladowcy wiec jak komus straszna lopata, niech jedzie na stanowisko gdzie bedzie bawil sie haczka.

Co nas nie zabije to nas wzmocni. Wink

Stysz napisał:
Nie miałbym nawet nic przeciw takiemu fizycznemu wykorzystywaniu studentów do badań komercyjnych - pod jednym warunków, że okres studiów wliczany byłby do 12 miesięcznej praktyki wykopaliskowej wymaganej do uzyskania uprawnień do prowadzenia badań archeologicznych "po magistrze". Jednym słowem - coś za coś.


Znow poruszasz drazliwy temat. Wink "Cos za cos" to zle podejscie. Cos owszem - pieniadze. Zazwyczaj to jest motorem trzymajacym studentow na wykopaliskach ponad wymagany czas praktyk. A jesli 12 miesiecy pracy akonto stazu mialoby byc z lopata, wiadrem czy kilofem i to mialoby pozwalac zdobyc uprawnienia, to z gory dziekuje za takich fachowcow - pan Mietek od taczki poradzi sobie rownie dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stysz
Administrator



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 18:31, 20 Sie 2007    Temat postu:

Cytat:
A jesli 12 miesiecy pracy akonto stazu mialoby byc z lopata, wiadrem czy kilofem i to mialoby pozwalac zdobyc uprawnienia, to z gory dziekuje za takich fachowcow - pan Mietek od taczki poradzi sobie rownie dobrze.


Ale przecież to właśnie są realia tego 12 miesięcznego stażu po magistrze Smile. Rozporządzenie mówi wyłącznie o 12 miesiącach, w tym akcie normatywnym nikt nie określa ani obowiązków magistra bez uprawnień ani jego minimalnej płacy. Na uczelni to mają obowiązek cię uczyć i szkolić – po magistrze nikt takiego obowiązku względem magistra bez uprawnień nie ma. Pchanie taczki i machanie kilofem z tytułem magistra ma taką samą wartość jak rysowanie oraz chirurgiczna eksploracja. Liczy się podpis a nie merytoryczna wartość praktyki.

Drażliwy temat? Dla kogo? Bowiem dla studentów przyszłych archeologów to powinien być temat kluczowy. Jak napisał Filimer minimum programowe to 12 tygodni - do 12 miesięcy to jeszcze daleko, to nie takie siup, nawet po zaliczeniu okresu studiów.

Cytat:
Cos owszem - pieniadze.


Nie wiem jak na innych uniwerkach, ale na UW zawsze była taka zasada:
Jeśli kasa - to nie praktyki, jeśli praktyki - to nie kasa.

Postulujesz, aby uniwerki płaciły studentom za ich udział w wykopkach? Fainy pomysł - podoba mi się, ale chyba nierealny. Ja pamiętam, że na niektórych wykopaliskach trzeba było jeszcze płacić za udział. Jeśli twój tata był sponsorem ekspedycji - to miejsce na liście miało się zapewnione.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Max




Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 0:38, 21 Sie 2007    Temat postu:

Stysz napisał:
Cytat:
A jesli 12 miesiecy pracy akonto stazu mialoby byc z lopata, wiadrem czy kilofem i to mialoby pozwalac zdobyc uprawnienia, to z gory dziekuje za takich fachowcow - pan Mietek od taczki poradzi sobie rownie dobrze.


Ale przecież to właśnie są realia tego 12 miesięcznego stażu po magistrze Smile. ...


Niekoniecznie. Z tego z czym ja mialem stycznosc to raczej jest to robota site assistanta jak to sie ladnie mowi. Czyli wspomaganie przy prowadzeniu badan, dokumentacja, poznawanie pewnych mechanizmow - wspolpraca przy pisaniu sprawozdan czy w kontaktach z KZ. Po prostu wdrazanie sie w bycie archeologiem przez podpatrywanie i wspomaganie tych z uprawnieniami. A czysto fizycznie z kilofem i lopata to nawet ja jako student nie mialem okazji robic - no nie wiem, byc moze Wroclaw wyroznia sie pod tym wzgledem. Byc moze dzieki temu ze na Dolnym Slasku wypuszcza sie 20-30 archeologow rocznie. Byc moze Warszawa jest sama sobie winna wypuszczajac absolwentow 10-krotnie wiecej.

Stysz napisał:
Cytat:
Cos owszem - pieniadze.


Nie wiem jak na innych uniwerkach, ale na UW zawsze była taka zasada:
Jeśli kasa - to nie praktyki, jeśli praktyki - to nie kasa.


Tak, u nas tez tak jest, aczklwiek czasem pojawiaja sie jakies dodatkowe pieniadze przy pracach inwestycyjnych jak np. obwodnica (takze podczas praktyk). Tu akurat mysle o ponadprogramowym pozostaniu na danym stanowisku lub podjeciu pracy w firmie archeologicznej. Z jednej strony doswiadczenie i kontakty, a z drugiej drobne na przyslowiowe piwo.

Samego w sobie tematu istoty tych 12 miesiecy podejmowal nie bede - nie chce offtopicowac. Z tego co pamietam juz sie na ten temat wypowiadalem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uzytkownik




Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:55, 22 Sie 2007    Temat postu:

Max napisał:
A czysto fizycznie z kilofem i lopata to nawet ja jako student nie mialem okazji robic - no nie wiem, byc moze Wroclaw wyroznia sie pod tym wzgledem. Byc moze dzieki temu ze na Dolnym Slasku wypuszcza sie 20-30 archeologow rocznie. Byc moze Warszawa jest sama sobie winna wypuszczajac absolwentow 10-krotnie wiecej.


Bez przesady, w Instytucie Archeologii UW na pierwszy rok dziennych studiów licencjackich przyjmowanych jest 90 osób, po doliczeniu studentów wieczorowych i zaocznych jest to 150-180 osób. Z doświadczenia wiem, że połowa wykrusza się jeszcze w czasie studiów licencjackich, więc do magisterium dochodzi może 50 osób rocznie.

Poziom praktyk na pewno jest zróżnicowany (kiedyś chyba była już o tym dyskusja), ale studenci sami sobie praktyki wybierają spośród kilkunastu możliwości, więc każdy może znaleźć coś dla siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum archeologii zawodowej - archeologia.org.pl Strona Główna -> Wykopaliska studenckie. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin